USA i prezydent Donald Trump już dzisiaj wywierają coraz silniejszą presję na Niemcy, Szwajcarię i EBC, ostrzegając te kraje i bank, by sztucznie nie manipulowały swymi walutami, obniżając ich wartość, by zyskać przewagę handlową i konkurencyjną. Jeśli FED podniesie w marcu i to wyraźnie stopy procentowe, to będą to musiały zrobić Szwajcarski Bank Narodowy (SNB), który ma dziś stopy ujemne, by pieniądze ze szwajcarskich banków nie popłynęły za ocean, a EBC nie będzie miał takiej swobody, by dalej drukować miesięcznie 80 mld euro gorącego pieniądza, po to by kupić obligację Portugalii, Hiszpanii czy niemieckich firm motoryzacyjnych. Nad samą Unią nadal wisi potencjalny, wielki kryzys bankowy, na ponad 1,3 bln euro złych bankowych długów, nawet niemieckie banki zaczynają mieć problemy. To również Europa i UE posiada dziś wielki pakiet obligacji amerykańskich, sama Polska ma pakiet na ponad 33mld dol., a bańka spekulacyjna na obligacjach tężeje.
KE musi zająć się pilnie ogromnymi wydatkami na zbrojenia, gigantycznym bezrobociem ludzi młodych, zastojem inwestycyjnym, a nie TK w Polsce.
Unię czekają kolejne wstrząsy polityczno-wyborcze we Francji, Holandii czy Włoszech, a być może i w samych Niemczech, które nie posłużą europejskiej gospodarce. Z pewnością Donald Tusk, jako przewodniczący RE nie jest człowiekiem na takie ciężkie czasy chyba, że ma zgasić światło w Brukseli. Z piasku bicza się nie ukręci, Herkulesem Donald Tusk nigdy nie był i nie będzie, a prawdziwe problemy finansowe i gospodarcze UE dopiero się zbliżają.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
USA i prezydent Donald Trump już dzisiaj wywierają coraz silniejszą presję na Niemcy, Szwajcarię i EBC, ostrzegając te kraje i bank, by sztucznie nie manipulowały swymi walutami, obniżając ich wartość, by zyskać przewagę handlową i konkurencyjną. Jeśli FED podniesie w marcu i to wyraźnie stopy procentowe, to będą to musiały zrobić Szwajcarski Bank Narodowy (SNB), który ma dziś stopy ujemne, by pieniądze ze szwajcarskich banków nie popłynęły za ocean, a EBC nie będzie miał takiej swobody, by dalej drukować miesięcznie 80 mld euro gorącego pieniądza, po to by kupić obligację Portugalii, Hiszpanii czy niemieckich firm motoryzacyjnych. Nad samą Unią nadal wisi potencjalny, wielki kryzys bankowy, na ponad 1,3 bln euro złych bankowych długów, nawet niemieckie banki zaczynają mieć problemy. To również Europa i UE posiada dziś wielki pakiet obligacji amerykańskich, sama Polska ma pakiet na ponad 33mld dol., a bańka spekulacyjna na obligacjach tężeje.
KE musi zająć się pilnie ogromnymi wydatkami na zbrojenia, gigantycznym bezrobociem ludzi młodych, zastojem inwestycyjnym, a nie TK w Polsce.
Unię czekają kolejne wstrząsy polityczno-wyborcze we Francji, Holandii czy Włoszech, a być może i w samych Niemczech, które nie posłużą europejskiej gospodarce. Z pewnością Donald Tusk, jako przewodniczący RE nie jest człowiekiem na takie ciężkie czasy chyba, że ma zgasić światło w Brukseli. Z piasku bicza się nie ukręci, Herkulesem Donald Tusk nigdy nie był i nie będzie, a prawdziwe problemy finansowe i gospodarcze UE dopiero się zbliżają.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/328251-w-polityce-wystarczy-jeden-donald-prawdziwe-problemy-finansowe-i-gospodarcze-ue-dopiero-sie-zblizaja?strona=2