Kazimierz Ujazdowski: Polska ma tytuł historyczny, by występować w roli promotora praw człowieka

Podtrzymuje krytyczną opinię o działaniach ws. TK. Przedstawiłem nie jedną propozycję kompromisu w tej sprawie i chciałem uchronić nas przed tym nieszczęściem, które skutkuje źle dla funkcjonowania państwa. Ale także kosztuje nas niemało na arenie europejskiej

— mówi Kazimierz Michał Ujazdowski w TVN BiŚ, pytany o dzisiejszą wymiane zdan pomiędzy Fransem Timmermansem a Witoldem Waszczykowskim.

Źle się dzieje, że ta sprawa jest przedmiotem dyskusji na takich forach. I mówię to, mając rezerwę wobec działań komisarza Timmermansa. Komisja uzurpuje sobie prawa rady UE. Ale odpowiedzialność jest po stronie kierownictwa PiSu. Gdyby było gotowe do zawarcia kompromisu – nie mielibyśmy do czynienia z tym kłopotem na arenie europejskiej, który obniża nasze zdolności sojusznicze. Niczego nowego w tej sprawie nie mówię…

— wyjaśnił.

Ze smutkiem przyglądam się tej debacie, bo Polska ma tytuł historyczny, by występować w roli promotora praw człowieka, promotora Solidarności. Powinniśmy używać naszych przewag historycznych, umiłowania wolności, na rzecz budowania prestiżu Polski na arenie międzynarodowej. A nie tłumaczyć się z błędów popełnionych – na zewnątrz. Od początku głosiłem przekonanie, że do rozwiązania sprawy TK powinno dojść w suwerennych formach, w Polsce i nie powinniśmy przenosić sporu wewnętrznego na arenę międzynarodową. I jak najbardziej Europa Zachodnia stosuje podwójne standardy. Nie raz tolerowała patologie u siebie, a interwiowała z dużą siłą poza obszarem starej Unii.

— mówił eurodeputowany.

To jest jedna strona medalu. Ale nie mogę się godzić z tym, co zrobiło kierownictwo PiS wewnątrz. Mogliśmy tego nieszczęścia uniknąć i szkód, których doznaje państwo polskie mną zewnątrz. Mam nadzieję, że w ciągu kilu lat dojdzie do naprawy sytuacji w Polsce. I będziemy mogli używać swoich przewag w dziedzinie praw człowieka, by budować prestiż Rzeczypospolitej. I nie dawać powodu do tego typu debat, które na pewno krępują nasze możliwości sojusznicze. Bez względu na podwójną taryfę, którą stosuje Europa Zachodnia. ..

ansa/ TVN BiŚ