Do 1 marca zostało jeszcze trochę czasu. Nie ma chyba nikogo, kto chciałby, by Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, ta piękna uroczystość, została utopiona w wewnętrznych sporach i waśniach. By 1 marca upłynął pod znakiem dyskusji o odejściu prof. Szwagrzyka, a nie oddaniu czci bohaterom.
Jeśli sporu nie uda się rozwiązać na czas, konflikt będzie postępował i - trochę jak nowotwór - uderzał w kolejne części organizmu, jakim jest IPN i cała polityka historyczna. A nie brakuje przecież takich, którzy chcieliby wykorzystać całą sytuację - w szeregach opozycji totalnej postulaty likwidacji IPN pojawiają się regularnie i poważnie. Czy naprawdę trzeba dostarczać im paliwo?
Ale nie zapominajmy o najważniejszym. Pamięć o Wyklętych była przez lata zakopywana, a ich losy manipulowane i wykorzystywane do parcianej retoryki PRL. Byłby to naprawdę gorzki grymas historii, gdyby w wolnej Polsce, pod rządami ekipy, która upominała się o Niezłomnych nie raz, ich sprawa (z ekshumacjami na czele) stała się zakładnikiem personalnych, wewnętrznych sporów.
Nie tędy droga, Panowie. Konflikt szkodzi sprawie, a wypracowanie kompromisu powinno leżeć na sercu wszystkim, którzy angażują się w politykę historyczną państwa. Im szybciej do tego dojdzie, tym lepiej. Dla wszystkich.
TYLKO U NAS. O co chodzi w sporze o prof. Szwagrzyka? Odsłaniamy kulisy posiedzenia kolegium IPN
-
Niezwykła książka o polskich bohaterach, którzy całe życie walczyli o wolność! „Oddziały Wyklętych”.
Historia działań 22 oddziałów antykomunistycznej partyzantki, kilkadziesiąt mało znanych, oryginalnych fotografii, a także mapa działań operacyjnych i tras przemarszów oddziałów wyklętych.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Do 1 marca zostało jeszcze trochę czasu. Nie ma chyba nikogo, kto chciałby, by Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, ta piękna uroczystość, została utopiona w wewnętrznych sporach i waśniach. By 1 marca upłynął pod znakiem dyskusji o odejściu prof. Szwagrzyka, a nie oddaniu czci bohaterom.
Jeśli sporu nie uda się rozwiązać na czas, konflikt będzie postępował i - trochę jak nowotwór - uderzał w kolejne części organizmu, jakim jest IPN i cała polityka historyczna. A nie brakuje przecież takich, którzy chcieliby wykorzystać całą sytuację - w szeregach opozycji totalnej postulaty likwidacji IPN pojawiają się regularnie i poważnie. Czy naprawdę trzeba dostarczać im paliwo?
Ale nie zapominajmy o najważniejszym. Pamięć o Wyklętych była przez lata zakopywana, a ich losy manipulowane i wykorzystywane do parcianej retoryki PRL. Byłby to naprawdę gorzki grymas historii, gdyby w wolnej Polsce, pod rządami ekipy, która upominała się o Niezłomnych nie raz, ich sprawa (z ekshumacjami na czele) stała się zakładnikiem personalnych, wewnętrznych sporów.
Nie tędy droga, Panowie. Konflikt szkodzi sprawie, a wypracowanie kompromisu powinno leżeć na sercu wszystkim, którzy angażują się w politykę historyczną państwa. Im szybciej do tego dojdzie, tym lepiej. Dla wszystkich.
TYLKO U NAS. O co chodzi w sporze o prof. Szwagrzyka? Odsłaniamy kulisy posiedzenia kolegium IPN
-
Niezwykła książka o polskich bohaterach, którzy całe życie walczyli o wolność! „Oddziały Wyklętych”.
Historia działań 22 oddziałów antykomunistycznej partyzantki, kilkadziesiąt mało znanych, oryginalnych fotografii, a także mapa działań operacyjnych i tras przemarszów oddziałów wyklętych.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/327956-spor-wokol-ipn-powinien-pomoc-rozwiazac-prezydent-duda-zanim-pamiec-o-wykletych-zostanie-utopiona-w-ambicjach-i-frakcyjnych-wojenkach?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.