Mnie najbardziej jest szkoda tego młodego mężczyzny, czy młodego chłopaka, bo on też pewnie przeżywa to, co się stało. I jest, mam wrażenie, wykorzystywany przez posłów opozycji, którzy za 2, 3, 4 miesiące o nim zupełnie zapomną, zbiją sobie troszeczkę kapitału politycznego na nim, troszeczkę rozpoznawalności, a znając ich, znając posłów PO i Nowoczesnej, za kilka miesięcy o nim zupełnie zapomną
— powiedział na antenie RMF FM Krzysztof Łapiński, poseł PiS.
Jeśli następnego dnia po wypadku słyszę, w sobotę, jeszcze chyba koło południa, od pana posła Budki, że oni będą zawsze stawać w obronie obywatela, jeśli ten obywatel jest w zderzeniu z państwem PiS, i to mówią te osoby, które w czasach rządów PO nie robiły nic, kiedy obywatele byli w zderzeniu z państwem Platformy, kiedy państwo Platformy wchodziło do tygodnika „Wprost”, kiedy państwo Platformy wyrzucało tysiące warszawiaków na bruk w wyniku dzikiej reprywatyzacji, kiedy państwo Platformy wchodziło rano do młodego człowieka, który prowadził stronę Antykomor.pl lub wysyłało na Uniwersytet Jagielloński kontrolę, dlatego że ktoś napisał pracę magisterską taką, a nie inną…
— przypomniał parlamentarzysta.
Niech pomagają, mam nadzieję, że pomogą też tysiącom warszawiaków, którzy zostali wyrzuceni ze swoich mieszkań, że im też pomogą w znalezieniu adwokata
— powiedział poseł PiS.
Jednocześnie Łapiński zastrzegł, że nie przesądza o odpowiedzialności za wypadek.
Ja w tej sprawie unikam kategorycznych sądów, bo to co jest pewne to tylko to, że zdarzył się ten nieszczęśliwy wypadek, dobrze że zakończył się bez ofiar śmiertelnych, a to kto jest winien, kto złamał przepisy lub nie dochował ostrożności, to zweryfikuje sąd
— stwierdził.
Poseł PiS odniósł się też do informacji, według której Donald Tusk miałby zostać ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania.
Ja nie słyszałem o czymś takim, żeby akurat w jakiś sposób Donald Tusk był zagrożony Europejskim Nakazem Aresztowania
— powiedział parlamentarzysta.
Ja słyszałem tylko o kwestiach chyba związanych z katastrofą smoleńską czy z Aferą Amber Gold, gdzie pewnie będzie badana też zainicjowana czy rola Donalda Tuska
— podkreślił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Mnie najbardziej jest szkoda tego młodego mężczyzny, czy młodego chłopaka, bo on też pewnie przeżywa to, co się stało. I jest, mam wrażenie, wykorzystywany przez posłów opozycji, którzy za 2, 3, 4 miesiące o nim zupełnie zapomną, zbiją sobie troszeczkę kapitału politycznego na nim, troszeczkę rozpoznawalności, a znając ich, znając posłów PO i Nowoczesnej, za kilka miesięcy o nim zupełnie zapomną
— powiedział na antenie RMF FM Krzysztof Łapiński, poseł PiS.
Jeśli następnego dnia po wypadku słyszę, w sobotę, jeszcze chyba koło południa, od pana posła Budki, że oni będą zawsze stawać w obronie obywatela, jeśli ten obywatel jest w zderzeniu z państwem PiS, i to mówią te osoby, które w czasach rządów PO nie robiły nic, kiedy obywatele byli w zderzeniu z państwem Platformy, kiedy państwo Platformy wchodziło do tygodnika „Wprost”, kiedy państwo Platformy wyrzucało tysiące warszawiaków na bruk w wyniku dzikiej reprywatyzacji, kiedy państwo Platformy wchodziło rano do młodego człowieka, który prowadził stronę Antykomor.pl lub wysyłało na Uniwersytet Jagielloński kontrolę, dlatego że ktoś napisał pracę magisterską taką, a nie inną…
— przypomniał parlamentarzysta.
Niech pomagają, mam nadzieję, że pomogą też tysiącom warszawiaków, którzy zostali wyrzuceni ze swoich mieszkań, że im też pomogą w znalezieniu adwokata
— powiedział poseł PiS.
Jednocześnie Łapiński zastrzegł, że nie przesądza o odpowiedzialności za wypadek.
Ja w tej sprawie unikam kategorycznych sądów, bo to co jest pewne to tylko to, że zdarzył się ten nieszczęśliwy wypadek, dobrze że zakończył się bez ofiar śmiertelnych, a to kto jest winien, kto złamał przepisy lub nie dochował ostrożności, to zweryfikuje sąd
— stwierdził.
Poseł PiS odniósł się też do informacji, według której Donald Tusk miałby zostać ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania.
Ja nie słyszałem o czymś takim, żeby akurat w jakiś sposób Donald Tusk był zagrożony Europejskim Nakazem Aresztowania
— powiedział parlamentarzysta.
Ja słyszałem tylko o kwestiach chyba związanych z katastrofą smoleńską czy z Aferą Amber Gold, gdzie pewnie będzie badana też zainicjowana czy rola Donalda Tuska
— podkreślił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/327894-lapinski-kierowca-seicento-jest-wykorzystywany-przez-poslow-opozycji-ktorzy-za-2-3-4-miesiace-o-nim-zupelnie-zapomna