Tych przypadków jest stanowczo za dużo. Mam nadzieję, że zostaną wyciągnięte odpowiednie konsekwencje. (….) Takich sytuacji nie da się w żadnej sposób wytłumaczyć

—mówił w rozmowie z TVP Info sędzia Adam Tomczyński, komentując doniesienia mediów o kolejnym przedstawicielu wymiaru sędziowskiego, który został przyłapany na… próbie kradzieży spodni.

Na złodziejskim procederze w sklepie odzieżowym przyłapano sędzinę Sądu Okręgowego w Łodzi w stanie spoczynku. Do próby kradzieży doszło we wrześniu ub. roku w łódzkiej „Manufakturze”. Nietypowe zachowanie sędzi wzbudziło zainteresowanie pracowników ochrony. Okazało się, że Katarzyna K.-H. próbowała wynieść ze sklepu spodnie za… 129 złotych.

Jestem załamany. Obawiam się, że dopiero teraz wychodzą na światło dzienne takie przypadki, które wcześniej po prostu przykrywano. Nie wiem, czy to głęboki infantylizm, czy głębokie poczucie bezkarności. Obawiam się, że to drugie. Jest to zachowanie, które nie licuje z zachowaniem z zwykłego człowieka, a co dopiero z przysięgą sędziowską

—podkreślił Tomczyński.

Przypomnijmy, że jest to już trzeci przypadek w ostatnim czasie, kiedy opinia publiczna dowiaduje się o przedstawicielu wymiaru sądownictwa, który został przyłapany na kradzieży. Po sędzim, który kradł pendrive’y wraz z żoną i innym przypadku kradzieży części do wiertarki, przyszedł czas na sędzią, która chciała ukraść spodnie.

Mecenas Tomczyński zaznaczył, że ma nadzieję, że wobec sędzi zostaną wyciągnięte odpowiednie konsekwencje.

Do sędziów w stanie spoczynku stosuje się odpowiednie przepisy. Mogą to być kary jak upomnienie czy nagana, czy nawet odebranie emerytury, która w przypadku tej sędzi wynosi co najmniej 8 tys. zł.

—mówił.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Czy sędzia z Wrocławia okradał także inne sklepy? Prokuratorzy badają nową hipotezę w śledztwie

CZYTAJ TAKŻE: To jakaś plaga!? Kolejny sędzia przyłapany na kradzieży w sklepie! Tym razem łupem padła… część od wkrętarki

kk/TVP Info