Podobno Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, ma się zajmować niesprawiedliwością i bronieniem praw obywateli, tymczasem, znowu udowadnia, że bieżąca polityka jest dla niego ważniejsza. Zabiera więc głos w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i wniosku Zbigniewa Ziobro, który chce wyjaśnić, czy trzech sędziów TK zostało w 2010 roku wybranych prawidłowo.
Adam Bodnar zgłosił więc swój zgłosił swój udział w postępowaniu w TK z wniosku Prokuratora Generalnego. Co tak bardzo przeszkadza panu rzecznikowi? Najwyraźniej sprawa wyboru sędziów Rymara, Tulei i Zubika nie budzi u Adama Bodnara żadnych wątpliwości. Tymczasem podnosiły je różne środowiska, a minister Ziobro zwrócił się do TK z wnioskiem właśnie po to, by tych wątpliwości nie było. Ale Adam Bodnar zna już odpowiedź, mimo że wnioskiem Ziobro, jeszcze się w TK nie zajęto. Mało tego, nawet mentor Bodnara, czyli Andrzej Rzepliński, uznał niegdyś w innej sprawie, że TK mógł zbadać sprawę uchwał
Uchwała Sejmu RP z dnia 26 listopada 2010 r. nie spełnia kryterium formalnego, nie jest aktem kwalifikowanym przez Konstytucję jako źródło prawa, nie spełnia też kryterium materialnego, nie ustanawia bowiem żadnej normy prawnej. W związku z tym wydanie w tej sprawie orzeczenia przez TK jest niedopuszczalne, co uzasadnia wniosek o umorzenie postępowania.
– napisał Bondar do TK.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Zbigniew Ziobro: Stanisław Rymar, Piotr Tuleja i Marek Zubik nie mogą być uznani za sędziów Trybunału Konstytucyjnego
Hipokryzję Bodnara obnaża fakt, że TK zajmował się już sprawą ważności uchwał ws. wyboru sędziów TK. W grudniu 2015 r. grupa posłów PO (do których przyłączył się Bodnar) zaskarżyła do TK uchwały Sejmu z 25 listopada 2015 r., stwierdzające „brak mocy prawnej” wyboru 8 października przez Sejm poprzedniej kadencji pięciu sędziów TK (Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego, Krzysztofa Ślebzaka, Bronisława Sitka i Andrzeja Sokali) oraz uchwały Sejmu z 2 grudnia o wyborze pięciu nowych osób w ich miejsce (Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego, Mariusza Muszyńskiego, Julii Przyłębskiej, Piotra Pszczółkowskiego).
Bodnar najwyraźniej uznaje, że gdy „swoi” w TK dokonują oceny uchwał o wyborze sędziów, to wszystko jest w porządku. Gorzej, gdy sprawą zajmuje się polityk innej niż Bodnara opcji politycznej. . WB/PAP
Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci”, w sprzedaży od 13 lutego br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/327336-rzecznik-czyich-interesow-bodnar-chce-mieszac-w-tk-i-zada-umorzenia-sprawy-wniosku-ziobry-ws-trzech-sedziow