Minister zapytany o to, czy nie pomyślał o podaniu się do dymisji, powiedział:
Ja nie jestem przypisany do tego stanowiska. Natomiast nie będę rejterował, nie będę wycofywał się wtedy, gdy następuje proces zmiany, porządkowania sytuacji, która była bardzo złą sytuacją.
Po czym dodał:
Żądają ode mnie takiego zachowania ci, którzy wtedy, gdy doszło do katastrofy smoleńskiej, nie wyciągnęli żadnych wniosków.
Mariusz Błaszczak jeszcze raz przypomniał o wypadkach z udziałem najważniejszych osób w państwie w czasach rządów koalicji PO-PSL.
Tamte wydarzenia były tuszowane. Czy wiedzieliśmy, że marszałkowi Sikorskiemu pękła opona?
— zapytał gość Radia Zet.
gah
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Minister zapytany o to, czy nie pomyślał o podaniu się do dymisji, powiedział:
Ja nie jestem przypisany do tego stanowiska. Natomiast nie będę rejterował, nie będę wycofywał się wtedy, gdy następuje proces zmiany, porządkowania sytuacji, która była bardzo złą sytuacją.
Po czym dodał:
Żądają ode mnie takiego zachowania ci, którzy wtedy, gdy doszło do katastrofy smoleńskiej, nie wyciągnęli żadnych wniosków.
Mariusz Błaszczak jeszcze raz przypomniał o wypadkach z udziałem najważniejszych osób w państwie w czasach rządów koalicji PO-PSL.
Tamte wydarzenia były tuszowane. Czy wiedzieliśmy, że marszałkowi Sikorskiemu pękła opona?
— zapytał gość Radia Zet.
gah
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/327287-blaszczak-o-przyczynach-wypadku-premier-budka-wiedzial-nie-musial-nawet-jechac-do-oswiecimia-on-z-neumannem-mogli-to-wiedziec-juz-w-warszawie?strona=2