Wspominacie Państwo wesołkowate miny i wypowiedzi mędrców pochodzących z PO i Nowoczesnej, kiedy to zagraniczne ośrodki zapowiadały coraz większe znaczenie Jarosława Kaczyńskiego na międzynarodowej arenie?
Rozmaici śmieszni ludzie z opozycyjnych partii próbowali zbyć te prognozy głupkowatymi dowcipami, albo też ich lekceważeniem, choć nawet oni doskonale wiedzą, że tacy myśliciele, jak Petru i Schetyna nic nie są warci na europejskiej arenie, ponieważ ich ilorazy są zastraszająco niskie, a podejmowane próby refleksji odnoszące się do przyszłości prymitywne i warte rozważań odźwiernego w stołówce pracowniczej załogi dbającej o czystość miasta.
Nie pamiętam już w jakiej kolejności, ale zarówno serwis Politico, jak Reuters ogłosili bardzo mocny awans Jarosława Kaczyńskiego w rankingu najbardziej znaczących ludzi polityki 2017 roku. Agencja Reutersa postawiła Kaczyńskiego na drugim miejscu, zaraz za Donaldem Trumpem, a Politico – na czwartym. Ileż wywołało to kpin ze strony partyjnych krasnoludków, którzy mogą zasłynąć jedynie w związku chuligańskim wdarciem się na fotel marszałka Sejmu, albo z sylwestrową eskapadą w uroczy zakątek Portugalii, w czasie gdy reszta paki rozkładała się na sejmowych kanapach. Nikt z tych kieszonkowych brytanów myśli nigdy nie doczeka się zaproszenia do poważnych rozmów o przyszłości Europy, ponieważ druga strona doskonale zna ich prawdziwe horyzonty. Kończą się one na aportowaniu donosów w obronie skorumpowanego państwa, w którym czuli się oni i chcieliby czuć się nadal, jako strażnicy poprzedniego porządku.
Niemiecka kanclerz nie mogła mieć kiedyś nawet najmniejszych pretensji do jednego z najaktywniejszych dziś wojowników, starających się zniszczyć PiS i jego przywódcę. Wystarczy wspomnieć maniery byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Rozsiadł się w lutym 2011 roku w Wilanowie, zanim jeszcze Angela Merkel zbliżyła się do fotela. Teraz nawołuje, by rządzącym przyłożyć dechą. Czy ta grupa, w gruncie rzeczy prostaków, myśli, że takie osoby, jak niemiecka kanclerz nie potrafią odróżnić niemających nic do powiedzenia pajaców od prawdziwych polityków, którzy mają wizję i chęć jej realizacji? Z nimi się właśnie rozmawia, dyskutuje, próbuje znaleźć wspólne pole do zagospodarowania. Z pajacami można się spotkać, pouśmiechać, a nawet poklepać ich po plecach lub trzepnąć w czuprynę, jak czyni to czasem niejaki Juncker. I koniec. Mają to, na co zasłużyli. I ani grama więcej. W szczególności w dziedzinie, która nazywa się szacunek.
Widać więc, że Politico i Reuters nieźle przewidywali. Można się spodziewać kolejnych faktów, które ich prognozy potwierdzą.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/327169-spelniaja-sie-przepowiednie-serwisu-politico-i-reutersa-polityczna-sila-jaroslawa-kaczynskiego-coraz-bardziej-widoczna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.