NASZ WYWIAD. Tomasz Rzymkowski: "Komisja Weryfikacyjna nie przyniesie zakładanych rezultatów"

Jest to bubel prawny, bo paradoksalnie nie przyniesie zakładanych rezultatów, czyli odzyskania własności przez prawowitych właścicieli

— mówi Tomasz Rzymkowski (Kukiz‘15) komentując w rozmowie z wPolityce.pl powołanie Komisji Weryfikacyjnej ds. warszawskiej reprywatyzacji.

wPolityce.pl:Dlaczego jako Kukiz‘15 nie popieracie projektu PiS ws. powołania Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w Warszawie?

Tomasz Rzymkowski, Kukiz‘15: Na samym początku obecnej kadencji powołaliśmy zespół parlamentarny do uregulowania stosunków własnościowych. Przewodniczącym tego zespołu jest poseł Jóźwiak. Nam naprawdę leży na sercu wyjaśnienie tej sprawy i ukaranie wszystkich złodziei. Ale rozwiązanie wymyślone przez Patryka Jakiego nie mieści się w ramach ustrojowych państwa polskiego.

Dlaczego na antenie TVP Info nazwał Pan ten pomysł bublem prawnym?

Jest to bubel prawny, bo paradoksalnie nie przyniesie zakładanych rezultatów, czyli odzyskania własności przez prawowitych właścicieli. Ba, on zatrzyma proces, który w tej chwili trwa przed polskimi sądami. Na mocy decyzji tej komisji wszystkie postępowania mają być zawieszone do czasu zakończenia postępowania przed tą komisją. Mówiąc teoretycznie, ktoś wszedł na drogę sądową domagając się swoich roszczeń, komisja stwierdza, że chce się tą sprawą zająć, wydaje zarządzenie do sądu, sąd musi zawiesić to postępowanie. A przy okazji sąd może też nie przystać na to. Tworzymy instytucję nieznaną polskiemu systemowi prawnemu, która jest instytucją czysto administracyjną, ale wyposażoną w instrumenty przypisane wymiarowi sprawiedliwości. To instytucja, która może podważać prawomocne decyzje sądu, może dokonywać wpisów do ksiąg wieczystych.

Jesteście w tym przypadku zwolennikami sejmowej komisji śledczej?

Tak, bo taka komisja ma swoje odzwierciedlenie w regulaminie Sejmu, w specjalnej ustawie, czy wręcz w konstytucji. W tym przypadku tworzymy coś, co nie ma ram ustrojowych. Nie wątpię w intencje i słuszność działań i efekty tych działań. Efekt finalny będzie jednak taki, że one z punktu widzenia obiektywnego będą słuszne - ta osoba jest winna, ta osoba ukradła. Natomiast osoba, która została uznana za ewidentnego przestępcę będzie spokojnie mogła pójść z tą decyzją administracyjną do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w trybie sądowo-administracyjnym i sąd na podstawie przepisów, które mamy w tej chwili podważy tę decyzję. I to nie ze względów słusznościowych, tylko ze względów formalnych. Ta komisja nie ma prerogatyw, które by wynikały z całego systemu wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Problem polega na tym, że gdybyśmy chcieli coś takiego stworzyć, to musielibyśmy dokonać gruntownej zmiany całego systemu prawnego w Polsce.

Jest to możliwe?

Oczywiście, wszystko jest możliwe. Tylko należałoby zmienić konstytucję. Dla mnie jest to póki co czysty przykład bubla prawnego, który nie przyniesie żadnych korzyści, a jedynie wprowadzi chaos i doprowadzi do konfliktu. Osoby, które dochodzą swoich słusznych praw, mogą na tym tylko i wyłącznie stracić. Podstawową rzeczą, by wyjaśnić sprawę reprywatyzacji w Polsce jest uchwalenie ustawy reprywatyzacyjnym. Jesteśmy jedynym krajem w naszej części Europy, która takiej ustawy nie ma.

Rozmawiał Tomasz Karpowicz.