Jego zdaniem obywatele, i to zwłaszcza w Europie Zachodniej, powinni mieć także poczucie, że Unia „coś im przynosi”.
A nie, że jest restrykcyjna, że wprowadza zakazy, że zabrania pewnych rzeczy, bo dzisiaj takie jest odczucie bardzo często na zachodzie Europy i to powoduje taki chłodny stosunek do UE wielu obywateli państw Europy Zachodniej
— uważa Duda.
Jak relacjonował, takie stanowisko przekazał kanclerz Merkel - „że trzeba czynić wszystko, żeby to się zmieniło”. Rozmowa z niemiecką kanclerz dotyczyła też sytuacji na Ukrainie oraz wyborów w Niemczech.
Pani kanclerz zrelacjonowała mi sytuacją bieżącą polityczną, przedwyborczą w Niemczech. Mówiliśmy także w kontekście tego, że zbliżają się wybory we Francji - prezydenckie i parlamentarne. To były generalnie te tematy, które z panią kanclerz omawialiśmy
— powiedział Duda.
Przypomniał, że wkrótce w Niemczech nastąpi też zmiana na urzędzie prezydenta - Joachima Gaucka zastąpi były szef MSZ Frank-Walter Steinmeier. Steinmeier jest kandydatem dwóch największych ugrupowań - chadeków (CDU/CSU) i socjaldemokratów (SPD). Jego wybór przez Zgromadzenie Federalne 12 lutego uważany jest za pewne.
Prezydent Duda pytany o komentarze mediów dotyczące wizyty kanclerz Merkel w Warszawie powiedział, że „zdecydowanie więcej chłodu”, jeżeli chodzi o relacje polsko-niemieckie, jest w mediach - i to zarówno niemieckich, jak i polskich - niż to ma miejsce w rzeczywistości. Zaznaczył, że atmosfera jego spotkań, czy to z prezydentem Joachimem Gauckiem, czy z kanclerz Merkel, jest bardzo dobra. Jak podkreślił, „to są rzetelne spokojne dyskusje”.
Oczywiście nie we wszystkich sprawach się zgadamy. Każde z państw ma swoje interesy. Takim tematem jest chociażby kwestia gazociągu Nord Stream2. Nasze negatywne stanowisko jest bardzo zdecydowane i ono jest za każdym razem artykułowane
— powiedział prezydent.
Jak dodał, Nord Stream2 to temat, który w Polsce „wzbudza ogromne zaniepokojenie”.
W Niemczech mówi się, że to jest związane z prowadzeniem działalności przez podmioty od rządu niezależne, bo przez firmy. Ale wiadomo, że tego typu inwestycja musi mieć zielone światło również ze strony władz państwowych
— zaznaczył Duda.
My stawiamy sprawę tak, że nie życzymy sobie tej inwestycji. Uważamy ze ona narusza w istotny sposób nie tylko nasze interesy, ale narusza też kwestie związane z bezpieczeństwem Ukrainy
— dodał.
Jak podkreślił prezydent, w wielu pozostałych tematach stanowiska Polski i Niemiec są w dużej mierze zbieżne.
pc/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jego zdaniem obywatele, i to zwłaszcza w Europie Zachodniej, powinni mieć także poczucie, że Unia „coś im przynosi”.
A nie, że jest restrykcyjna, że wprowadza zakazy, że zabrania pewnych rzeczy, bo dzisiaj takie jest odczucie bardzo często na zachodzie Europy i to powoduje taki chłodny stosunek do UE wielu obywateli państw Europy Zachodniej
— uważa Duda.
Jak relacjonował, takie stanowisko przekazał kanclerz Merkel - „że trzeba czynić wszystko, żeby to się zmieniło”. Rozmowa z niemiecką kanclerz dotyczyła też sytuacji na Ukrainie oraz wyborów w Niemczech.
Pani kanclerz zrelacjonowała mi sytuacją bieżącą polityczną, przedwyborczą w Niemczech. Mówiliśmy także w kontekście tego, że zbliżają się wybory we Francji - prezydenckie i parlamentarne. To były generalnie te tematy, które z panią kanclerz omawialiśmy
— powiedział Duda.
Przypomniał, że wkrótce w Niemczech nastąpi też zmiana na urzędzie prezydenta - Joachima Gaucka zastąpi były szef MSZ Frank-Walter Steinmeier. Steinmeier jest kandydatem dwóch największych ugrupowań - chadeków (CDU/CSU) i socjaldemokratów (SPD). Jego wybór przez Zgromadzenie Federalne 12 lutego uważany jest za pewne.
Prezydent Duda pytany o komentarze mediów dotyczące wizyty kanclerz Merkel w Warszawie powiedział, że „zdecydowanie więcej chłodu”, jeżeli chodzi o relacje polsko-niemieckie, jest w mediach - i to zarówno niemieckich, jak i polskich - niż to ma miejsce w rzeczywistości. Zaznaczył, że atmosfera jego spotkań, czy to z prezydentem Joachimem Gauckiem, czy z kanclerz Merkel, jest bardzo dobra. Jak podkreślił, „to są rzetelne spokojne dyskusje”.
Oczywiście nie we wszystkich sprawach się zgadamy. Każde z państw ma swoje interesy. Takim tematem jest chociażby kwestia gazociągu Nord Stream2. Nasze negatywne stanowisko jest bardzo zdecydowane i ono jest za każdym razem artykułowane
— powiedział prezydent.
Jak dodał, Nord Stream2 to temat, który w Polsce „wzbudza ogromne zaniepokojenie”.
W Niemczech mówi się, że to jest związane z prowadzeniem działalności przez podmioty od rządu niezależne, bo przez firmy. Ale wiadomo, że tego typu inwestycja musi mieć zielone światło również ze strony władz państwowych
— zaznaczył Duda.
My stawiamy sprawę tak, że nie życzymy sobie tej inwestycji. Uważamy ze ona narusza w istotny sposób nie tylko nasze interesy, ale narusza też kwestie związane z bezpieczeństwem Ukrainy
— dodał.
Jak podkreślił prezydent, w wielu pozostałych tematach stanowiska Polski i Niemiec są w dużej mierze zbieżne.
pc/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/326760-prezydent-duda-o-spotkaniu-z-merkel-rozmawialismy-o-przyszlosci-ue-ze-ta-unia-potrzebuje-rzeczywiscie-zmian?strona=2