„Niewygodna Polska, której Merkel nie może stracić” - tak w środowym wydaniu włoski dziennik „Corriere della Sera” komentuje w tytule wtorkową wizytę kanclerz Niemiec w Warszawie. Jej podróż do Polski nazywa „trudną”.
Nie uważa Polski za straconą; jest zbyt ważna
— z taką według gazety intencją Merkel pojechała na spotkanie „z rządem jednego z najbardziej skomplikowanych partnerów w UE”.
Dziennik przypomina, że Polska znajduje się „pod presją” ze strony Unii Europejskiej, gdyż „rząd kierowany przez Beatę Szydło i inspirowany przez lidera Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego poważnie ogranicza uprawnienia Trybunału Konstytucyjnego i niezależność mediów”.
Co więcej, z jednej strony Warszawa w konflikcie z Berlinem zbudowała ostrą opozycję przeciwko relokacji w Europie uchodźców, którzy proszą o azyl, a z drugiej jest bardzo zaniepokojona rosyjskimi ingerencjami w Europie i w tej kwestii jest bliska obawom Merkel
— zauważa włoski publicysta.
Jak pisze, Merkel przypomniała Solidarność mówiąc, że jej batalie o wolność wyrażania opinii i niezależność systemu sądowniczego oraz mediów miały na nią wielki wpływ, gdy mieszkała w dawnej NRD. Kanclerz Niemiec stwierdziła też, że „wartości te należy wspierać również dzisiaj”.
„Corriere della Sera” dodaje, że Merkel spotkała się z Jarosławem Kaczyńskim, „od którego wszystko ją dzieli”, oraz z opozycją.
W 2017 roku dla pani Merkel nic nie jest łatwe, ale wszystko jest ważne. I nie chce stracić Polski
— konstatuje największa włoska gazeta.
pc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/326715-corriere-della-sera-nazwal-podroz-merkel-do-warszawy-trudna-dziennik-podkresla-ze-kanclerz-niemiec-nie-chce-stracic-polski