Już nie tylko uczestnictwo w demonstracjach KOD-u, protesty pod Sejmem, rzucanie oskarżeń i prowadzenie dziwnej polityki, ale też długość włosów będzie odzwierciedlać niechęć Jacka Karnowskiego do PiS.
Prezydent Sopotu prowadzi taki fryzjerski strajk od wiosny 2016 roku. Teraz przy okazji wywołanej przez niego afery dotyczącej przyjęcia 10 sierot z Aleppo sprawa fryzury Karnowskiego zrobiła się głośna. Trzeba przyznać taki protest ma sens… ale trudno zrozumieć jaki.
Jedni mówią, że jak się nie ma czym zaskoczyć to można wyglądem. Podjąłem takie zobowiązanie, a właściwie zakład koleżeński, że może nie będę ścinał włosów póki ta ekipa rządowa, która tak psuje Polskę będzie przy władzy
—powiedział o powodach zapuszczania włosów Jacek Karnowski w Tvn24.
Stacja informuje też, że postanowienie Karnowskiego to „manifest polityczny”.
Mój protest song
—zaznaczył Karnowski i dodawał, że jest optymistą i liczy, że „to nie potrwa 4 lata, bądź dłużej”.
W tym zakładzie nie chodzi o pieniądze, a dobre imię!
—powiedział Karnowski i ma zamiar dalej protestować i nosić coraz bardziej bujną fryzurę.
I tak, może się okazać, że prezydent Sopotu będzie plótł nie tylko bzdury, ale też… warkoczyki.
ann/tvn24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/326403-groteskowa-akcja-karnowskiego-prezydent-sopotu-nie-obcina-wlosow-bo-protestuje-przeciw-pis-to-moj-protest-song
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.