Nagranie, o którym pan wspomniał, powstało w tym samym tygodniu, w którym zginął. Było to jedno z ostatnich nagrań, na których mogliśmy usłyszeć Rafała

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Ruchu Kukiz‘15 Tomasz Rzymkowski.

wPolityce.pl: 19 stycznia w wypadku samochodowym na trasie S8 w powiecie skierniewickim zginął poseł Ruchu Kukiz‘15 Rafał Wójcikowski. W internecie pojawia się mnóstwo teorii i spekulacji na temat śmierci parlamentarzysty. Czy pan też dostrzega jakieś niejasności w tej sprawie?

Poseł Tomasz Rzymkowski: Przede wszystkim niejasna jest dla mnie kwestia ratownika wodnego, Pawła Bednarza, który miał być świadkiem wypadku Rafała. Pan Bednarz miał jechać od strony Warszawy przeciwległym pasem drogi ekspresowej i zatrzymać się, kiedy zobaczył wypadek. Ratownik stał się znany jesienią, kiedy w Sejmie użył chwytu judo do obezwładnienia pracownika biura prasowego PiS.

Jak pan Bednarz znalazł się na miejscu wypadku?

Twierdził, że znalazł się tam przypadkiem. Dla mnie to dosyć podejrzany przypadek.

Dlaczego?

Dziwi mnie, że na 38 milionów Polaków, właśnie ten człowiek znalazł się na drodze krajowej nr 8 przed 7 rano, w momencie wypadku Rafała. Ratownik był daleko od swojego domu, pochodzi z Sosnowca.

Po wypadku w mediach pojawiło się wiele sprzecznych wersji śmierci…

Można mówić o kilkunastu różnych, sprzecznych ze sobą wersjach zdarzeń. W mojej ocenie, wskazuje to na celowe działania. Przy wypadkach samochodowych rzadko pojawiają się sprzeczne informacje na temat zdarzeń. Słyszeliśmy np., że w zderzeniu brało udział pięć aut, kolejna wersja mówiła, że zderzyły się trzy auta, jeszcze inna, że poseł Wójcikowski zderzył się z barierką, po czym wyszedł z samochodu i uderzyło w niego inne auto. W mediach pojawiły się też informacje, których nie weryfikowałem, że karetka przyjechała bardzo późno, informowano również, że Państwowa Straż Pożarna nie pojawiła się na miejscu, była tylko Ochotnicza Straż Pożarna.

Czemu miała służyć celowa akcja dezinformacyjna, o której pan mówi?

Nie wiem. Trzeba to zweryfikować. Czekamy na efekty działań prokuratury i służb, które badają sprawę. Jeżeli był to wypadek, to nie rozumiem po co rozpowszechniać sprzeczne wersje zdarzeń, które powodują powstawanie teorii spiskowych i zaciemniają sprawę.

Czy władze klubu Kukiz ‘15 interweniowały u odpowiednich służb państwowych, żeby bliżej przyjrzały się wypadkowi?

Tak, poprosiliśmy, aby dokładnie przeanalizowano wszystkie okoliczności sprawy. Prokurator generalny Zbigniew Ziobro od razu po wypadku poinformował, że wydał polecenia, aby prokuratura przyjrzała się sprawie i wyjaśniła wszelkie okoliczności.

Poseł Rafał Wójcikowski był bardzo aktywnym parlamentarzystą. Jakimi sprawa zajmował się w Sejmie?

Był wiceprzewodniczącym komisji finansów publicznych, najistotniejszej komisji sejmowej. Był również członkiem podkomisji do spraw ustawy hazardowej. Podkomisja bardzo szybko przygotowała projekt ustawy hazardowej. Poseł Wójcikowski miał duże wątpliwości wobec tego projektu.