Również nieoficjalne źródła relacjonowały, że przywódcy podkreślali spójność unijną. Nawet premier Węgier Viktor Orban, któremu teraz bliżej do USA niż do UE, jeśli chodzi podejście do Moskwy, miał mówić, że nie zgadza się z większością unijną, jeśli chodzi o sankcje wobec Rosji, ale ważne jest, żeby pokazywać jedność.
Premier sprawującej prezydencję Malty Joseph Muscat podkreślał na konferencji prasowej, że ze strony szefów państw i rządów „28” pojawiały się głosy zaniepokojenia dotyczące niektórych decyzji nowej administracji USA.
Mimo wszystko nie było poczucia antyamerykanizmu
—zaznaczył. Dodał przy tym, że UE nie będzie milczała, gdy wartości, jakie wyznaje, są deptane.
Muscat relacjonował, że wśród liderów unijnych była „duża doza zbieżności”, że wydarzenia w Stanach Zjednoczonych i sposób, w jaki to mocarstwo zdecyduje się funkcjonować w świecie, bezpośrednio wpływa na to, jaką rolę będzie odgrywać na świecie UE.
Sprawa ta miała być bardziej szczegółowo omawiana już w gronie 27 przywódców bez premier Wielkiej Brytanii Theresy May. Szefowie państw i rządów 27 krajów członkowskich mieli w tej wieczornej części spotkania poruszyć temat przyszłości UE.
Już wcześniej zdecydowali, że w Rzymie w marcu przyjmą deklarację w tej sprawie; w piątek po dyskusji o USA dołożyli do niej nowy wątek: rola UE na świecie. „UE ma rolę do odegrania na poziomie globalnym, a teraz musi również przewodzić na poziomie globalnym” - podkreślił premier Malty.
Wśród polityków unijnych wiele kontrowersji wzbudził antyimigracyjny dekret Trumpa, a także jego wcześniejsze wypowiedzi, że po decyzji o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE kolejne kraje będą podążały tą samą ścieżką.
kk/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Również nieoficjalne źródła relacjonowały, że przywódcy podkreślali spójność unijną. Nawet premier Węgier Viktor Orban, któremu teraz bliżej do USA niż do UE, jeśli chodzi podejście do Moskwy, miał mówić, że nie zgadza się z większością unijną, jeśli chodzi o sankcje wobec Rosji, ale ważne jest, żeby pokazywać jedność.
Premier sprawującej prezydencję Malty Joseph Muscat podkreślał na konferencji prasowej, że ze strony szefów państw i rządów „28” pojawiały się głosy zaniepokojenia dotyczące niektórych decyzji nowej administracji USA.
Mimo wszystko nie było poczucia antyamerykanizmu
—zaznaczył. Dodał przy tym, że UE nie będzie milczała, gdy wartości, jakie wyznaje, są deptane.
Muscat relacjonował, że wśród liderów unijnych była „duża doza zbieżności”, że wydarzenia w Stanach Zjednoczonych i sposób, w jaki to mocarstwo zdecyduje się funkcjonować w świecie, bezpośrednio wpływa na to, jaką rolę będzie odgrywać na świecie UE.
Sprawa ta miała być bardziej szczegółowo omawiana już w gronie 27 przywódców bez premier Wielkiej Brytanii Theresy May. Szefowie państw i rządów 27 krajów członkowskich mieli w tej wieczornej części spotkania poruszyć temat przyszłości UE.
Już wcześniej zdecydowali, że w Rzymie w marcu przyjmą deklarację w tej sprawie; w piątek po dyskusji o USA dołożyli do niej nowy wątek: rola UE na świecie. „UE ma rolę do odegrania na poziomie globalnym, a teraz musi również przewodzić na poziomie globalnym” - podkreślił premier Malty.
Wśród polityków unijnych wiele kontrowersji wzbudził antyimigracyjny dekret Trumpa, a także jego wcześniejsze wypowiedzi, że po decyzji o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE kolejne kraje będą podążały tą samą ścieżką.
kk/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/326119-tusk-dystansuje-sie-od-swojego-listu-nie-mam-watpliwosci-ze-najwyzszym-priorytetem-jest-ochrona-wiezi-ze-stanami-zjednoczonymi?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.