Ci, którzy myśleli, że awantura wokół Trybunału Konstytucyjnego jest juz przeszłością muszą czuć sie zawiedzeni. Nieoczekiwanie bowiem,sędzia Piotr Pszczółkowski, uznał iż Zgromadzenie Ogóółne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego odbyło się niezgodnie z prawem. Dlaczego? Sędzia Pszczółkowski uznał, że Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska nie poinformowała o terminie zgromadzenia urlopujących się sędziów Biernata, Rymara, Tuleję i Zubika. Wszyscy zostali wysłani na urlop, by nie trzeba było im w przyszłości wypłacać dziesiątków tysięcy złotych zaległego urlopu.
W roku 2016 o terminach Zgromadzeń Ogólnych nie byli zawiadamiani trzej sędziowie niedopuszczani do orzekania. Każdorazowo o moim sprzeciwie wobec takiej sytuacji czyniłem adnotację w dokumentacji posiedzeń. Z tych samych powodów, wobec niezawiadomienia o porządku i terminie posiedzenia czterech sędziów Trybunału, zakwestionowałem zgodność z prawem Zgromadzenia Ogólnego w dniu 1 lutego 2017 r.
— zaznaczył w oświadczeniu przesłanym PAP sędzia Pszczółkowski.
W czwartek Trybunał Konstytucyjny poinformował, że w środowym Zgromadzeniu Ogólnym - które wygasiło mandat sędziego Andrzeja Wróbla - wzięło udział 10 sędziów; oddano cztery głosy nieważne; czterech sędziów przebywało na urlopie wypoczynkowym.
W efekcie głosowania, ZO podjęło uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie mandatu sędziego Wróbla w związku ze zrzeczeniem się przez niego urzędu sędziego Trybunału z dniem 24 stycznia 2017 r.
— informował TK.
Komunikat TK informował, że ZO zostało zwołane na podstawie artykułu 7 ustęp 2, w związku z art. 6 ust. 2 pkt 4 oraz art. 7 ust. 4, ustawy z 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed TK. Art. 7. ustęp 2 tej ustawy głosi, że ZO zwołuje prezes Trybunału. Art. 7 ust. 4 stanowi zaś, że „w szczególnie uzasadnionych przypadkach” prezes Trybunału może odstąpić od dochowania terminu, o którym mowa w ustępie 3. Stwierdza on, że o terminie i porządku posiedzenia ZO prezes Trybunału zawiadamia sędziów „najpóźniej 7 dni przed dniem posiedzenia”.
Tymczasem z oświadczenia zamieszczonego wówczas na stronie Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego wynikało, że sędziowie TK: Leon Kieres, Piotr Pszczółkowski, Małgorzata Pyziak-Szafnicka i Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz złożyli załącznik do protokołu ZO w związku ze „zwołaniem z naruszeniem przepisów prawa Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK na dzień 1 lutego”. Zwrócili m.in. uwagę na brak powiadomienia - wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 7 ust. 3 ustawy - wszystkich sędziów o zwołaniu ZO TK.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ci, którzy myśleli, że awantura wokół Trybunału Konstytucyjnego jest juz przeszłością muszą czuć sie zawiedzeni. Nieoczekiwanie bowiem,sędzia Piotr Pszczółkowski, uznał iż Zgromadzenie Ogóółne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego odbyło się niezgodnie z prawem. Dlaczego? Sędzia Pszczółkowski uznał, że Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska nie poinformowała o terminie zgromadzenia urlopujących się sędziów Biernata, Rymara, Tuleję i Zubika. Wszyscy zostali wysłani na urlop, by nie trzeba było im w przyszłości wypłacać dziesiątków tysięcy złotych zaległego urlopu.
W roku 2016 o terminach Zgromadzeń Ogólnych nie byli zawiadamiani trzej sędziowie niedopuszczani do orzekania. Każdorazowo o moim sprzeciwie wobec takiej sytuacji czyniłem adnotację w dokumentacji posiedzeń. Z tych samych powodów, wobec niezawiadomienia o porządku i terminie posiedzenia czterech sędziów Trybunału, zakwestionowałem zgodność z prawem Zgromadzenia Ogólnego w dniu 1 lutego 2017 r.
— zaznaczył w oświadczeniu przesłanym PAP sędzia Pszczółkowski.
W czwartek Trybunał Konstytucyjny poinformował, że w środowym Zgromadzeniu Ogólnym - które wygasiło mandat sędziego Andrzeja Wróbla - wzięło udział 10 sędziów; oddano cztery głosy nieważne; czterech sędziów przebywało na urlopie wypoczynkowym.
W efekcie głosowania, ZO podjęło uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie mandatu sędziego Wróbla w związku ze zrzeczeniem się przez niego urzędu sędziego Trybunału z dniem 24 stycznia 2017 r.
— informował TK.
Komunikat TK informował, że ZO zostało zwołane na podstawie artykułu 7 ustęp 2, w związku z art. 6 ust. 2 pkt 4 oraz art. 7 ust. 4, ustawy z 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed TK. Art. 7. ustęp 2 tej ustawy głosi, że ZO zwołuje prezes Trybunału. Art. 7 ust. 4 stanowi zaś, że „w szczególnie uzasadnionych przypadkach” prezes Trybunału może odstąpić od dochowania terminu, o którym mowa w ustępie 3. Stwierdza on, że o terminie i porządku posiedzenia ZO prezes Trybunału zawiadamia sędziów „najpóźniej 7 dni przed dniem posiedzenia”.
Tymczasem z oświadczenia zamieszczonego wówczas na stronie Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego wynikało, że sędziowie TK: Leon Kieres, Piotr Pszczółkowski, Małgorzata Pyziak-Szafnicka i Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz złożyli załącznik do protokołu ZO w związku ze „zwołaniem z naruszeniem przepisów prawa Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK na dzień 1 lutego”. Zwrócili m.in. uwagę na brak powiadomienia - wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 7 ust. 3 ustawy - wszystkich sędziów o zwołaniu ZO TK.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/326055-komu-zalezy-na-kolejnej-awanturze-wokol-tk-sedzia-pszczolkowski-wydaje-osobliwe-oswiadczenie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.