Życie w nienawiści może być zgubne i często takie bywa. Najlepiej przekonał się o tym Tomasz Lis, który niejednokrotnie chcąc za wszelką cenę uderzyć w rząd PiS, sam obrywał rykoszetem. Przypomnijmy tylko niektóre z jego wpadek.
Atakując jeden z konserwatywnych portali, przypadkiem ujawnił własne zainteresowania…
Albo gdy wypominał prezydentowi Stanów Zjednoczonych liczne małżeństwa…
Publiczne wyjawianie swoich marzeń, również nie służyło dziennikarzowi.
Tym razem wcale nie było lepiej. Lis chciał zakpić z ministra Antoniego Macierewicza, rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza i o. Tadeusza Rydzyka, a oberwało się… Romanowi Giertychowi. Zaczęło się od odpowiedzi Lisa na poniższy post na Twitterze.
Prawda okazała się jednak bardziej złożona. Lis wyśmiewając Macierewicza i Misiewicza uderzył w swojego kolegę, z którym dzielnie walczy o demokrację. Co na to Giertych?
Zanim jednak Roman Giertych odpowiedział, zareagowali internauci.
kk/Twitter
„Wrogowie wolności przegrają”. Nowy numer „wSieci”: Obszerna relacja z gali, a także analizy po zaprzysiężeniu Trumpa. To trzeba przeczytać!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/325871-lis-chcial-uderzyc-w-pis-ale-wyszlo-jak-zawsze-zamiast-macierewicza-skompromitowal-giertycha
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.