Przykro mi, że Lech Wałęsa - prezydent RP i przywódca Solidarności - ma za sobą taką kartę, ale jestem ostrożny z rewizją najnowszej historii Polski
— powiedział PAP prof. Antoni Dudek, odnosząc się do przedstawionej we wtorek opinii biegłych nt. teczki TW „Bolek”.
We wtorek IPN podał, że z opinii biegłych Instytutu Sehna w Krakowie dot. teczki TW „Bolek” jednoznacznie wynika, że zobowiązanie do współpracy z SB podpisał Lech Wałęsa. „Opinia jest kompleksowa, jasna i spójna” - podkreślił szef pionu śledczego IPN Andrzej Pozorski. Dodał też, że autentyczne są podpisy Wałęsy pod odręcznymi pokwitowaniami odbioru pieniędzy za informacje przekazane funkcjonariuszom SB. Autentyczne okazały się również doniesienia z podpisem „Bolka”.
Prof. Antoni Dudek powiedział PAP, że nie jest zaskoczony ekspertyzą nt. teczki TW Bolek, ponieważ dla niego sprawa została wyjaśniona już książką „SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii” Cenckiewicza i Gontarczyka, opublikowaną 9 lat temu.
Wtedy mieliśmy do czynienia z twardymi poszlakami, a od ubiegłego roku mamy już podstawowy dowód, jakim jest teczka współpracownika
— powiedział.
Podkreślił, że „zostało potwierdzone po raz kolejny, że Lech Wałęsa w pierwszej połowie lat 70. współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa”.
Przykro mi, że prezydent RP, przywódca Solidarności, ma za sobą taką kartę, natomiast byłbym ostrożny z budowaniem dość daleko idących rewizji naszej najnowszej historii. Problem byłby wtedy, gdybyśmy musieli pewne rzeczy przedefiniować na nowo, gdyby udowodniono że Wałęsa był współpracownikiem (SB-PAP) będąc liderem Solidarności, a na to dowodów nie ma
— podkreślił historyk.
Jak dodał prof. Dudek, wciąż pozostaje kwestia wyjaśnienia, czy Lech Wałęsa mógł być szantażowany swoją przeszłością w okresie przywództwa Solidarności czy w okresie sprawowania prezydentury.
Spekulacje na ten temat toczą się od dawna i będą się nasilały, ale to tylko spekulacje, nie znam żadnych dowodów na to, żeby Lecha Wałęsę skutecznie szantażowano w późniejszym okresie
— dodał.
Pytany, dlaczego Lech Wałęsa konsekwentnie zaprzecza współpracy z SB, prof. Dudek odpowiedział, że odpowiedzi na to pytanie mogą być dwie. Pierwsza:
Lech Wałęsa „idzie w zaparte”, ma świadomość, że współpracował i kłamie z premedytacją.
Druga:
że u Lecha Wałęsy nastąpił mechanizm tak zwanego wyparcia, który się w psychologii zdarza się u ludzi, którzy mają za sobą traumatyczne przeżycia
— ocenił prof. Dudek.
Jak mówił historyk, Wałęsa uważa, że przywódcą robotniczym stał się nie w roku 1980, jak wszyscy uznają, ale 10 lat wcześniej i jego kontakty ze SB były rodzajem negocjacji i elementem prowadzenia przez niego polityki wobec władzy.
Oczywiście jest to z punktu widzenia historycznego nie do obronienia, bo Wałęsa nie był w latach 70. żadnym przywódcą wielkiego ruchu społecznego, był po prostu jednym z wielu robotników, którzy się zaangażowali w rewoltę robotniczą na Wybrzeżu i na tej podstawie został zatrzymany i zwerbowany. Natomiast Wałęsa łączy to w całość i w swoich wypowiedziach w przeszłości mówił, że prowadził z SB negocjacje
— podkreślił prof. Dudek.
Jak dodał, taki tok opisu zdarzeń przez Wałęsę można przyjąć analizując teczkę TW Bolka.
Z dokumentów wynika bowiem, że Wałęsa od pewnego momentu przestaje być lojalnym współpracownikiem, nie wykonuje poleceń oficerów prowadzących i to staje się w konsekwencji powodem zerwania współpracy, bo SB przestaje być zadowolone i w tym sensie można powiedzieć, że Wałęsa zrywa współpracę
— podkreślił prof. Dudek.
Ekspertyzę dokumentacji TW „Bolek” zlecono w ramach śledztwa prowadzonego przez białostocki pion śledczy IPN w sprawie podejrzenia poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariuszy SB w dokumentach „Bolka”, które w ub.r. znaleziono po śmierci gen. Czesława Kiszczaka w jego domu.
Prokuratura IPN w Białymstoku wszczęła śledztwo w lutym ub. r. po pierwszych wypowiedziach Wałęsy o sfałszowaniu akt z teczki, m.in. pokwitowań odbioru pieniędzy. Po tym jak w kwietniu Wałęsa zanegował autentyczność okazanych mu dokumentów rękopiśmiennych TW „Bolka” z teczki, IPN zlecił ekspertyzy z dziedziny pisma porównawczego.
Biegli Instytutu Sehna prowadzili badania z dziedziny pisma porównawczego dotyczące teczek TW „Bolek” od maja 2016 r.
lw, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/325645-prof-dudek-przykro-mi-ze-walesa-ma-taka-karte-ale-jestem-ostrozny-z-rewizja-najnowszej-historii-polski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.