Ponieważ debata na temat polskiej polityki zagranicznej z ministrem Radosławem Sikorskim wzbudziła tutaj pewne zainteresowanie, chciałem przekazać, że zwróciłem się do jej organizatora, kierownika katedry studiów polskich w Cambridge, dr. Stanleya Billa, o udostępnienie jej zapisu

—poinformował na Facebooku prof. Andrzej Nowak.

Historyk podkreślił w swoim komunikacie, że zarówno debata, jak i cały dzień interesujących dyskusji i wystąpień w ramach 10 kongresu polskich studentów w Anglii, był filmowany z kilku kamer i z pewnością trafi w najbliższym czasie do domeny publicznej.

O dyskusji z ministrem Sikorskim nie wypada mi mówić. Cieszę się w każdym razie bardzo, że zdecydowałem się wziąć w niej udział. Wpisała się ona bowiem znakomicie w przebieg całego Kongresu. Zgromadzonych na nim ponad 300 studentów polskich z Cambridge, Oxfordu oraz innych uczelni brytyjskich mogło się bowiem przekonać, że Polska dzisiejsza, to nie jest kraj zdeptany przez hordę dzikusów i faszystów, którzy dorwali się do władzy w roku 2015 i odsunęli od niej „światłych i szlachetnych”

—napisał profesor.

Dopytywany przez portal wPolityce.pl, w jaki sposób Sikorski argumentował zwrot polskiej polityki zagranicznej w kierunku Putina za jego czasów odparł, że w zasadzie całe swoje wystąpienie temu tylko poświęcił.

Naprawdę nie chcę tego komentować, powiem tylko tyle, że pan minister Sikorski był bardzo zdenerwowany

—powiedział prof. Nowak.

Jego zdaniem cała debata była symptomem dobrej zmiany w postrzeganiu Polski.

Temu stereotypowi, podtrzymywanemu nie tylko przez Onet czy TVN, ale także przez dużą część mediów brytyjskich, zaprzeczyła nieoczekiwanie zorganizowana na tymże kongresie dyskusja, którą organizatorzy chcieli poświęcić polskiej ksenofobii

—stwierdził historyk.

Dalszy ciąg na następnej stronie