Sawicki: Nie można budować w Polsce sytuacji dwupartyjnej, gdzie z jednej strony mamy PiS, a z drugiej anty-PiS

Polskie Stronnictwo Ludowe nie będzie ani totalną opozycją, ani z totalitarną władzą. Chce być partią racjonalną, bo taką jest od ponad 120 lat

-– powiedział w programie „Kwadrans polityczny” TVP1 były minister rolnictwa Marek Sawicki (PSL). Ocenił, że wspólne listy ludowców z PO i Nowoczesną w wyborach samorządowych nie są potrzebne.

Zapytany, czy wspólnota opozycji jest możliwa Marek Sawicki powiedział, że „nie można budować czegoś na postawie anty-PiS, dlatego że sam PiS nie jest formacją trwałą”.

Ciągle zapominamy, że jest to Zjednoczona Prawica złożona z trzech ugrupowań, że również Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro mają swoje ambicje; coraz częściej słychać, że chcą również samodzielności – powiedział były minister. Jego zdaniem „jeśli PiS nie będzie miało wrogów na zewnątrz i mocnej konkurencji, to zacznie się rozprowadzać od środka” .

Nie można budować w Polsce sytuacji dwupartyjnej, gdzie z jednej strony mamy PiS, a z drugiej anty-PiS przy opozycji tak bardzo różnorodnej; nie można do jednego worka wrócić skrajnych liberałów lewaków i jednocześnie konserwatystów

-– powiedział Marek Sawicki.

Zapytany, czy jest ryzyko, że PO i Nowoczesna się zbliżą, a ludowcy zostanie z boku, zapewnił, że „PSL nie zostanie nigdy z boku i nigdy z boku nie było”.

PSL jest partią samodzielną, będzie prowadziło własną politykę i dlatego nie ma zamiaru stawać ani przy Platformowe Obywatelskiej, ani przy Nowoczesnej

-– mówił Marek Sawicki.

Ocenił, że wspólne listy PSL i innych partii opozycyjnych w wyborach samorządowych nie są potrzebne. Poinformował, że jego ugrupowanie będzie do końca czerwca gotowe na dwa warianty wyborów – na dotychczasowych warunkach i w wariancie proponowanym przez PiS, czyli z wprowadzeniem dwukadencyjności określonych stanowisk.

ansa/TVP Info