Kaczyński podkreślił, że nie jest możliwe przeprowadzenie referendum dotyczącego wyborów samorządowych (działania na rzecz jego organizacji zapowiedział w sobotę Schetyna). Zdaniem prezesa PiS same wybory zweryfikują, czy społeczeństwo akceptuje decyzje o zmianach, które zostaną podjęte w Sejmie.
Według niego PO takimi inicjatywami próbuje bronić różnego rodzaju „oligarchii i malutkich dyktatur”, które są „bardzo często z nią związane w samorządach” - albo bezpośrednio, albo pośrednio, przez rożnego rodzaju komitety. „Chcemy z tym walczyć - walczyć z patologią po to, aby obywatele Polski mogli decydować i mieli właściwy w demokracji zakres wolności” - podkreślił Kaczyński.
Jego zdaniem wielu miejscach tej wolności nie ma, a ludzie boją się np. utraty pracy czy innych represji ze strony „miejscowych klik”. Kaczyński zastrzegł, że tych przypadków jest wystarczająco dużo, by zmieniać prawo po to, by te „objawy zlikwidować”.
Prezesa PiS zapytano także o przepisy, które pozwolą na większą ściągalność abonamentu. Kaczyński przyznał, że ustawa jest gotowa, a podobne rozwiązania są stosowane na świecie.
W Polsce będziemy dążyć (…) żeby efektywnie ściągać to, co jest przewidziane przez prawo (…). Wydaje mi się, nie chcę tego w tej chwili rozstrzygać, że te sumy zostaną obniżone, ale mechanizm egzekwowania będzie skuteczniejszy
— dodał lider PiS.
gah/PAP
Sieć Przyjaciół. Dołącz do naszej społeczności!
To jedyne miejsce, w którym uzyskasz dostęp do cyfrowej wersji tygodnika wSieci w pakiecie z miesięcznikiem wSieci Historii na wszystkich urządzeniach.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kaczyński podkreślił, że nie jest możliwe przeprowadzenie referendum dotyczącego wyborów samorządowych (działania na rzecz jego organizacji zapowiedział w sobotę Schetyna). Zdaniem prezesa PiS same wybory zweryfikują, czy społeczeństwo akceptuje decyzje o zmianach, które zostaną podjęte w Sejmie.
Według niego PO takimi inicjatywami próbuje bronić różnego rodzaju „oligarchii i malutkich dyktatur”, które są „bardzo często z nią związane w samorządach” - albo bezpośrednio, albo pośrednio, przez rożnego rodzaju komitety. „Chcemy z tym walczyć - walczyć z patologią po to, aby obywatele Polski mogli decydować i mieli właściwy w demokracji zakres wolności” - podkreślił Kaczyński.
Jego zdaniem wielu miejscach tej wolności nie ma, a ludzie boją się np. utraty pracy czy innych represji ze strony „miejscowych klik”. Kaczyński zastrzegł, że tych przypadków jest wystarczająco dużo, by zmieniać prawo po to, by te „objawy zlikwidować”.
Prezesa PiS zapytano także o przepisy, które pozwolą na większą ściągalność abonamentu. Kaczyński przyznał, że ustawa jest gotowa, a podobne rozwiązania są stosowane na świecie.
W Polsce będziemy dążyć (…) żeby efektywnie ściągać to, co jest przewidziane przez prawo (…). Wydaje mi się, nie chcę tego w tej chwili rozstrzygać, że te sumy zostaną obniżone, ale mechanizm egzekwowania będzie skuteczniejszy
— dodał lider PiS.
gah/PAP
Sieć Przyjaciół. Dołącz do naszej społeczności!
To jedyne miejsce, w którym uzyskasz dostęp do cyfrowej wersji tygodnika wSieci w pakiecie z miesięcznikiem wSieci Historii na wszystkich urządzeniach.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/325359-jaroslaw-kaczynski-jezeli-partie-sa-slabe-to-silni-sa-ci-ktorzy-nie-podlegaja-zadnej-weryfikacji-spolecznej?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.