Prof. Musiał: Niemcy zaczęli dystansować się od zbrodni. W Polsce rody stalinowskie nie mówią np. o zbrodniach Stefana Michnika

Odnosząc się do fałszowania pojęć, badacz wskazał przypadek Zygmunta Baumana.

Bauman to stalinowski oprawca. Jak wyszła informacja, że był stalinowskim propagandystą, to w Wielkiej Brytanii twierdził, że zwalczał terrorystów, a w Niemczech stwierdził, że zwalczał antysemitów

— powiedział prof. Musiał.

Polska miała pecha. Mamy niemiecką propagandę historyczną, która żyje

— zaznaczył.

W rozmowie pojawił się również temat określenia „polskie obozy koncentracyjne” w kontekście komunistycznych obozów.

To efekt propagandy stalinowskiej. To nie Polacy zakładali obozy, tylko NKWD, a potem przejęli ubecy, którzy działali w interesie ZSRR. Tak jak tacy ludzie jak Bauman czy później Czesław Kiszczak

— wyjaśnił prof. Musiał.

Powracając do tematu Niemiec, stwierdził:

Trzeba pokazać, że Niemcy nigdy nie rozliczyli się ze zbrodniami niemieckimi.

Historyk podkreślił, że nikt po wojnie nie został skazany przez niemiecki sąd za zbrodnie wobec Polaków.

Wymiar sprawiedliwości Niemiec zrobił wszystko, by nie mówić o tych zbrodniach

— podkreślił.

Prof. Bogdan Musiał powiedział na koniec, że Polacy powinni pielęgnować autentyczne wzorce patriotyzmu.

Rotmistrz Pilecki to prawdziwy bohater. To jego powinniśmy promować, a nie Zygmunta Baumana

— zaznaczył historyk.

gah

Książka , którą trzeba przeczytać! „Ochotnik. O rotmistrzu Witoldzie Pileckim”.

Poruszająca opowieść o niewyobrażalnej wręcz odwadze i poświęceniu w obronie najwyższych wartości moralnych w czasach totalnego zezwierzęcenia.