Gowin: "Byłem rozczarowany postawą Grzegorza Schetyny w tym konflikcie. Liczyłem, że człowiek, który jest państwowcem, będzie szukał pola porozumienia"

Ani jeden postulat organizatorów protestów [studentów] mnie dotyczy uczelni. W Polsce jest 400 tys. uczelni, ani jeden samorząd nie poparł protestu. (…) Sądząc po postulatach – protestuje środowisko KOD-u, a po drugiej protestuje partia Razem. W postulatach organizatorów są hasła skrajnie lewicowe

— powiedział w programie „Kwadrans polityczny” (TVP1) wicepremier Jarosław Gowin.

Chcemy, żeby Polska pozostała w UE, ale w tej Unii twardo walczymy i dalej będziemy walczyć o polski interes narodowy, jak choćby ws. przyjmowania imigrantów

— zapowiedział minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Polityk odniósł się też do sytuacji w Sejmie.

Mam nadzieje, że posłowie opozycji wyciągną wnioski z tego, co działo się przez miesiąc na sali sejmowej. (…) To oznaczało wzrost poparcia dla obozu rządzącego

— zauważył Gowin.

Chciałbym, żeby opozycja stawiała nam poprzeczkę wyżej

— dodał rozmówca Marka Pyzy.

Lider Polski Razem zwrócił uwagę na rolę, jaką odegrał lider PO.

Byłem rozczarowany postawą Grzegorza Schetyny w tym konflikcie. Liczyłem, że człowiek, który jest państwowcem, będzie szukał pola porozumienia

— przyznał Jarosław Gowin.

Sądzę, że porażka, którą PO i Nowoczesna poniosły da Grzegorzowi Schetynie możliwość, by uporządkować sytuację

— zaznaczył.

Wicepremier sporo uwagi poświęcił aferze Amber Gold.

Od początku mówiłem, że komisja śledcza ws. Amber Gold jest potrzebna. Obraz, jaki wyłania się z jej prac – świetnie prowadzonych przez Wassermann – jest dramatycznie negatywny. Cisną się na ustać różne bliskie słowa. Warto przytoczyć słowa: państwo polskie istniało wówczas teoretycznie. KNF się broni, ale gdyby pozostałe instytucje działały prawidłowo, skala tej afery byłaby znacznie mniejsza

— powiedział gość TVP1.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>