Pytany o protesty przeciwko Trumpowi w Waszyngtonie Nowak zauważył, że w Stanach jest wielu ludzi zmanipulowanych przez media, którzy w obronie swojej ideologii gotowi są nawet oddać życie.

Rewolucja ma wielu zwolenników, ludzi, którzy zostali zmanipulowani tym codziennym praniem mózgów przez wielkie telewizje, wielkie tytuły prasowe, że tylko walka o LGBT i ideologiczne cele jest jedynym sensem istnienia wspólnot politycznych. W imię takiej ideologii potrafią się rzucać z narażeniem życia pod koła pojazdów

—przekonywał profesor.

Te wybory zostały rozegrane według wszystkich standardów, jakie obowiązują w Stanach Zjednoczonych. I próbuje się je zdelegalizować, zakwestionować tak samo jak wybory w Polsce

—dodał historyk.

Pytany o to czy Unia Europejska przetrwa odparł, że w obecnej formie ulegnie zagładzie. Przetrwa jedynie, gdy zostanie zreformowana.

Ona musi się zmienić, zreformować. Trwanie gwarantuje po krótkim okresie czasu przetrwania rychły koniec. Albo unia podejmie reformy wewnętrzne, o których już mówią Jarosław Kaczyński, Wiktor Orban, o których będzie mówił za chwile nowy prezydent Francji i o której mówi wielu polityków w Niemczech, albo się rozpadnie

—stwierdził.

Tematem rozmowy były także sejmowe protesty w polskim parlamencie.

Początkowo patrzyłem na nie z bardzo dużym przygnębieniem, bo oczyścicie był i jest to dowód na strasznie szkodliwą dla Polski polaryzację. Jeżeli funkcjonujemy jakby w dwóch obozach i nie bardzo potrafimy ze sobą rozmawiać, to oczywiście jest to bardzo źle dla Polski. Te wydarzenia po 16 grudnia pokazały, że ten stan się utrwala. Jednocześnie sposób rozwiązania tego kryzysu wlał mi kropelkę nadziei. Okazało się, że przeciwnik nie jest tak straszny, nie jest tak zorganizowany, zdeterminowany

—skwitował prof. Nowak.

pc/TVP Info („24 minuty”)