Wybory w PE są istotne przede wszystkim dla samego PE. UE przeżywa bardzo wyboiste czasy, instytucje UE szukają dla siebie nowych miejsc
— powiedział w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) Konrad Szymański, wiceminister spraw zagranicznych.
Jesteśmy przygotowani, żeby współpracować z każdym przewodniczącym PE w sposób rzeczowy
— podkreślił.
Szymański odniósł się również do perspektyw przed wyborami w europarlamencie.
Są politycy, którzy nie będą beneficjentami zmiany w PE, którzy będą parli do modelu, w którym balans będzie ustalany we wszystkich instytucjach UE
— wyjaśnił wiceminister ds. europejskich.
Główne partie – chadecy i socjaliści stracili bardzo dużo, tu nie ma wygranych, bilans będzie pochodną status quo
— dodał.
Jak zaznaczył Konrad Szymański:
Polska nie ma żadnego powodu do tego, żeby zawężać sobie pole manewru. (…) Chcemy ocenić wszystkich kandydatów i podjąć odpowiedzialne decyzje w tej sprawie.
Gość TVP Info odniósł się do perspektyw, jakie stoją przed obecnym szefem Rady Europejskiej.
Z całą pewnością, dla Donalda Tuska wybór wbrew stanowisku polskiego rządu byłby czymś nietypowym, ale to zależy od tego, jak poszczególni szefowie widzą rolę RE
— mówił wiceszef MSZ.
Szymański podkreślił, że ważne znaczenie będzie miała opinia kanclerz Angeli Merkel.
Jesteśmy w intensywnym kontakcie z Berlinem, żeby szukać dobrych rozwiązań dla siebie i UE, więc ta opinia będzie się liczyła
— powiedział gość TVP Info.
W rozmowie nie zabrakło również tematu wizyty Angeli Merkel w Polsce.
Zgodnie z kalendarzem - przyznaję, że bardzo intensywnym - teraz jest czas na to, aby nastąpiła wizyta państwowa niemieckiej kanclerz w Warszawie. Pani kanclerz przyjeżdża na zaproszenie pani premier, więc to pani premier zdecyduje, kiedy ogłosi szczegóły. (…) Mogę potwierdzić, że przygotowujemy tę wizytę, chcemy, żeby ta wizyta była intensywna, żeby dała krok do przodu również w zakresie wspólnych problemów, jakie przeżywa UE
— poinformował wiceminister spraw zagranicznych.
Obu stronom zależy na tym, żeby Europa wyszła z turbulencji, wyszła z kryzysu. (…) Nasze kraje są jednak w innej sytuacji. Jesteśmy za tym, aby poprzeć dobry plan dla Europy, ale polskie sprawy muszą być podejmowane we właściwy sposób
— dodał.
Jako przykład Szymański wymienił m.in. sprawy energetyczne i kwestie reformy samej UE.
W naszym przekonaniu ta reforma powinna być głęboka. (…) Takich reform nie robi się jednak w pojedynkę, więc chcemy, żeby ten plan był dobrze rozumiany we wszystkich stolicach, w tym Berlinie
— zaznaczył.
Warszawa jest gotowa do tego, by podejść konstruktywnie do nowego otwarcia w procesie europejskim, ale mamy swoje przekonania. (…) To od naszych partnerów zależy, czy chcą wyjść z kryzysu, wyjść z napięć czy chcą tkwić w poczuciu dystansu i zawieszenia. To nie dotyczy wszystkich krajów, ale zdarzają się takie momenty. (…) Nie zgadzamy się z sytuacją, w której scenariusze dla Europy są pisane wszędzie, tylko nie w Warszawie
— tłumaczył wiceszef MSZ.
Odnosząc się do przyjazdu Angeli Merkel do Polski, podkreślił:
Mam nadzieję, że ta wizyta będzie otwarciem nowego rozdziału we wzajemnych relacjach.
Konrad Szymański skomentował również prognozy co do polityki zagranicznej Donalda Trumpa.
Generalne opinie zza oceanu budzą konfuzje, nie chciałbyś się do nich odnosić. Trump powinien przyzwyczaić obserwatorów do ostrych wypowiedzi. (…) Przedstawiciele otoczenia prezydenta Trumpa, w dłuższych wypowiedziach, mówią rzeczy ciekawe, trochę bardziej skomplikowane niż krótki tweet i dopiero to daje wyobrażenie przyszłej amerykańskiej polityki zagranicznej. Poczekajmy na zaprzysiężenie, nie budźmy wątpliwości i strachów. To niczemu nie służy
— powiedział wiceszef MSZ.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/323599-konrad-szymanski-wybor-donalda-tuska-wbrew-stanowisku-polskiego-rzadu-bylby-czyms-nietypowym