Prezydent Poznania murem za KOD i Kijowskim: "Najważniejsze jest to, żeby umieć wstać, gdy się dostanie ciężki cios"

KOD ma wiernych i odpornych na skandaliczne informacje o podejrzanych finansach Kijowskiego sympatyków. Należy do nich prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Twierdzi on, że faktury Kijowskiego, to tylko ciężki cios i trzeba się z tego otrząsnąć i dalej walczyć o demokrację.

Nie, nie, nie

—to hasło, pod którym 14 stycznia w Poznaniu manifestowali zwolennicy Komitetu Obrony Demokracji.

Nie - dotyczyło oczywiście stosunku kodziarzy do PiS i ich stosunku do zapowiedzianej i wprowadzanej w życie reformy edukacji. Na manifestacji pojawił się prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, który życzył przeciwnikom PiS-owskich rządów wytrwałości.

Jaśkowiak dość lekko potraktował sprawę faktur Kijowskiego. Są sprawy ważniejsze niż podejrzane finanse - to według niego obrona demokracji i walka z PiS. Prezydent Poznania zachęcał działaczy KOD do mobilizacji i niepoddawania się.

Jesteśmy pięknym narodem i musimy walczyć o bardzo ważne rzeczy. Czasami jest w nas pewna kłótliwość i mamy problemy w porozumiewaniu się. Życzę więc państwu, byście potrafili pokonać te wszystkie przeszkody i potrafili ze sobą współpracować.Bo KOD jest bardzo potrzebny Polsce**

—mówił i dodał:

W boksie najważniejsze jest to, żeby umieć wstać gdy się dostanie ciężki cios; po ciężkim nokaucie. Po tych ostatnich wydarzeniach życzę, żeby one państwa wzmocniły.

I tyle im zostało. Samych siebie przekonywać, że nie jest aż tak źle. A niestety jest.

ZOBACZ TEŻ:

Ujawniono ważny dokument ws. KOD. Wynika z niego, że obsługą informatyczną zajmował się Jerzy Pogorzelski, a nie Mateusz Kijowski!

Nowy numer „wSieci”: szczery wywiad z siostrą Kijowskiego! „Mój brat szkodzi Polsce! Nietrudno nim sterować za pomocą pieniędzy”

ann/gloswielkopolski.pl