Jeszcze ich tu brakowało! Z informacji, do których dotarł portal wPolityce.pl wynika, że byli prezydenci Lech Wałęsa i Bronisław Komorowski chcą konsolidować środowiska opozycyjne i zamierzają pogodzić .Nowoczesną i Platformę Obywatelską. Obaj są tez ponoć rozczarowani Mateuszem Kijowskim, ale zależy im na tym, by resztki KOD nadal były aktywne w bieżącej polityce.
Emisariuszem obu prezydentów ma być Janusz Onyszkiewicz, który związany z Unią Europejskich Demokratów Niesiołowskiego i Kamińskiego, ma chęć powrotu z politycznego lamusa. W ostatnim czasie częste były wizyty Kamińskiego, Protasiewicza i Niesiołowskiego u Lecha Wałęsy w Gdańsku.
Panowie dużo rozmawiali i zastanawiali się nad jakąś koncepcją, służącą tzw. „pojednaniu” wszystkich parlamentarnych i nieparlamentarnych ugrupowań opozycyjnych. Stąd pojawił się pomysł, by także Komorowski włączył się do tej akcji.
– mówi nam jeden z członków Unii Europejskich Demokratów.
CZYTAJ TAKŻE:UJAWNIAMY kulisy nocnych rozmów w klubie Platformy Obywatelskiej: „Schetynie grożono buntem”
Sprawa kryzysu sejmowego oraz kompromitacje Mateusza Kijowskiego z „aferą fakturową” oraz Ryszarda Petru z wyprawą do Portugalii miały przyspieszyć działania obu polityków i politycznej drobnicy, której zależy na uwadze w mediach. Dziś Bronisław Komorowski w wywiadzie dla „Super Expressu” ubolewał nad sytuacją w rozdrobnionej opozycji, zaś przedwczoraj Onyszkiewicz miał lobbować w imieniu Lecha Wałęsy na rzecz porozumienia między Platformą Obywatelską, a .Nowoczesną. W tle tych rozmów pojawia się osoba Mateusza Kijowskiego.
Onyszkiewicz uczestniczył w rozmowie Kijowskiego z Unią Europejskich Demokratów. Szef KOD miał prosić o wsparcie, ale do tego nie doszło. Nikt nie chce być kojarzony z Kijowskim. Na KOD ma chrapkę Unia Europejskich Demokratów. Ich marzeniem jest konsolidacja drobnicy z różnych małych ugrupowań i stworzenie realnej siły.
– twierdzi nasz rozmówca.
CZYTAJ TAKŻE:Komorowski w formie: Kuchciński powinien odejść, a Kijowski nie. Byłego prezydenta nie szokują podejrzane faktury
Wszystkie te próby, podchody i zapowiedzi skończą się jak większość politycznych koncepcji firmowanych przez Wałęsę i Komorowskiego - na niczym. Ileż to razy Lech Wałęsa porzucał ostatnio swoich politycznych partnerów? Schetyna, Kijowski i inni przekonali się o iluzorycznej lojalności byłego prezydenta. Z kolei Bronisław Komorowski to twarz porażki Platformy Obywatelskiej, od którego odsuwają się nawet jego dawni, partyjni znajomi. Wejście do gry Wałęsy i Komorowskiego oznacza, że opozycja nie ma żadnego pomysłu na siebie. Jedno jest pewne: przynajmniej będzie śmiesznie.
CZYTAJ TAKŻE:Skąd burdy pod Sejmem? Z desperacji Kijowskiego! Kolejni „sojusznicy” zostawili go na lodzie
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/323123-bedzie-kabaret-walesa-i-komorowski-chca-godzic-opozycje-i-dopingowac-polityczny-plankton
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.