Dzisiaj mamy kryzys budżetowy, a nie parlamentarny
— ocenił lider Nowoczesnej. Zapowiedział, że od piątku Nowoczesna będzie organizować konferencje, na których przedstawi ryzyka z tym związane.
Od jutra zaczynamy konferencje, które mówią, jakie są ryzyka związane z budżetem nielegalnie przyjętym
— informował Petru.
Ocenił także, że PiS „doskonale wiedział, że budżet jest nielegalnie uchwalony”.
Inaczej by z nami nie gadali w ogóle
— powiedział.
Petru nawiązał też do protestu, który - w czasie procedowania w Senacie ustawy budżetowej - prowadziła PO w Sejmie i który w czwartek został zawieszony. Jego zdaniem, jeżeli PO chciała być skuteczna w proteście, powinna była blokować mównicę senacką.
Bo to w Senacie budżet przeszedł i jest do podpisu prezydenta. Dziwię się w związku z tym takiej nieskuteczności protestu
— powiedział.
Nasza forma będzie prawna, proponuje również PO złożenie podpisów pod tym wnioskiem do Trybunału
— dodał.
Jak mówił, Nowoczesna poprze wniosek PO o odwołanie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, bo - jak uzasadniał Petru - marszałek „się nie sprawdził, nie rozwiązał konfliktu”.
Paweł Kukiz pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy jest za tym, żeby Trybunał Konstytucyjny zbadała ustawę budżetową, powiedział:
Jak najbardziej.
Nie bądźmy dziećmi. Jest rzeczą oczywistą, że Trybunał Konstytucyjny jest Trybunałem PiS-owskim, w związku z czym mogę się w tej chwili założyć o każdą kwotę, że będzie wszystko w porządku według orzeczeń Trybunału
— podkreślił.
Według Kukiza warto było się zainteresować rok temu propozycją jego ugrupowania, która wskazywała, że sędziów TK powinno wybierać dwie trzecie posłów.
Ale partie się nie zainteresowały, a wy (dziennikarza) troszeczkę za cichutko o tym mówiliście
— zaznaczył.
ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Dzisiaj mamy kryzys budżetowy, a nie parlamentarny
— ocenił lider Nowoczesnej. Zapowiedział, że od piątku Nowoczesna będzie organizować konferencje, na których przedstawi ryzyka z tym związane.
Od jutra zaczynamy konferencje, które mówią, jakie są ryzyka związane z budżetem nielegalnie przyjętym
— informował Petru.
Ocenił także, że PiS „doskonale wiedział, że budżet jest nielegalnie uchwalony”.
Inaczej by z nami nie gadali w ogóle
— powiedział.
Petru nawiązał też do protestu, który - w czasie procedowania w Senacie ustawy budżetowej - prowadziła PO w Sejmie i który w czwartek został zawieszony. Jego zdaniem, jeżeli PO chciała być skuteczna w proteście, powinna była blokować mównicę senacką.
Bo to w Senacie budżet przeszedł i jest do podpisu prezydenta. Dziwię się w związku z tym takiej nieskuteczności protestu
— powiedział.
Nasza forma będzie prawna, proponuje również PO złożenie podpisów pod tym wnioskiem do Trybunału
— dodał.
Jak mówił, Nowoczesna poprze wniosek PO o odwołanie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, bo - jak uzasadniał Petru - marszałek „się nie sprawdził, nie rozwiązał konfliktu”.
Paweł Kukiz pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy jest za tym, żeby Trybunał Konstytucyjny zbadała ustawę budżetową, powiedział:
Jak najbardziej.
Nie bądźmy dziećmi. Jest rzeczą oczywistą, że Trybunał Konstytucyjny jest Trybunałem PiS-owskim, w związku z czym mogę się w tej chwili założyć o każdą kwotę, że będzie wszystko w porządku według orzeczeń Trybunału
— podkreślił.
Według Kukiza warto było się zainteresować rok temu propozycją jego ugrupowania, która wskazywała, że sędziów TK powinno wybierać dwie trzecie posłów.
Ale partie się nie zainteresowały, a wy (dziennikarza) troszeczkę za cichutko o tym mówiliście
— zaznaczył.
ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/323068-co-dalej-z-budzetem-opozycja-chce-skierowac-ustawe-do-tk-petru-dzisiaj-mamy-kryzys-budzetowy-a-nie-parlamentarny?strona=2