Zbliża się referendum ws. reformy oświatowej, zawieszamy protest. Zmieniamy formułę, wychodzimy do ludzi” - zapewnia poseł Platformy Obywatelskiej
— zapewnia w rozmowie z portalem wPolityce.pl Krzysztof Brejza, poseł Platformy Obywatelskiej.
wPolityce.pl: PO zawiesiła protest w Sejmie. Czyżby przyznała się, że eskalowanie konfliktu było błędem?
Krzysztof Brejza (PO): Eskalowanie? Przecież Platforma Obywatelska wywalczyła to, że dziennikarze zostali wpuszczeni na salę posiedzeń. Wywalczyła to, co jest dla nas najważniejsze – dostęp opinii publicznej do tego, co się dzieje w Sejmie. Dzięki tym działaniom, również Pan może swobodnie pracować. Teraz składamy wniosek o odwołanie marszałka Kuchcińskiego, bo nie zgadzamy się na postkomunistyczny tryb funkcjonowania Sejmu. W 1947 roku PPR wykluczał w takim trybie posłów opozycji.
To dosyć śliski argument. Można wymieniać polityków PO, którzy mają przeszłość w PZPR. Wystarczy wspomnieć choćby Iwonę Śledzińską-Katarasińską.
Przypominam, że twarzą PiS-u jest pan prokurator Piotrowicz, który 16 grudnia zamknął się z Jarosławem Kaczyńskim, kiedy suweren przyszedł pod Sejm. Właśnie po tej rozmowie prezes Prawa i Sprawiedliwości wyjeżdżał z uśmiechem z Sejmu. Ciekawe, o czym panowie wtedy rozmawiali.
Z kolei twarz PO, Marcin Święcicki również należał do PZPR…
A PZPR-owski działacz Janusz Kwant przekazał pieniądze fundacji prasowej założonej przez Jarosława Kaczyńskiego, który tak naprawdę uwłaszczył się na majątku PZPR! A spółka Srebrna, we władzach której zasiada pani Basia z serialu „Ucho Prezesa”? Bardzo ciekawa spółka… A pan Jasiński? Pan Wolski?
Rozrywkę zostawmy z boku. Osoby, które działały publicznie w poprzednim systemie, możemy wskazywać niemal w każdym środowisku. Przypominam, że musiałby Pan oskarżyć całe państwo polskie, bo III RP pod względem formalnym jest spadkobiercą porządku prawnego PRL.
Proszę mi wierzyć, jestem posłem o głęboko antykomunistycznych poglądach. Nie dotyczą jednak życiorysów, o ile ktoś nie dopuszcza się hipokryzji. Czasy były różne i różni ludzie działali, ale jest to organizacja deklarująca głęboki antykomunizm, a na jej czele stoją tacy ludzie jak Piotrowicz. I oni mają mówić, co jest sprawiedliwe, a co nie i jak wygląda praworządność!
Sporo miejsca poświęcamy dygresji, a co z protestem PO? Wygląda na to, że pobyt na sali plenarnej był pozbawiony sensu.
Zbliża się referendum ws. reformy oświatowej, zawieszamy protest. Zmieniamy formułę, wychodzimy do ludzi. Z drugiej strony składamy wniosek o odwołanie marszałka Kuchcińskiego i będziemy bacznie przyglądać się jego poczynaniom.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zbliża się referendum ws. reformy oświatowej, zawieszamy protest. Zmieniamy formułę, wychodzimy do ludzi” - zapewnia poseł Platformy Obywatelskiej
— zapewnia w rozmowie z portalem wPolityce.pl Krzysztof Brejza, poseł Platformy Obywatelskiej.
wPolityce.pl: PO zawiesiła protest w Sejmie. Czyżby przyznała się, że eskalowanie konfliktu było błędem?
Krzysztof Brejza (PO): Eskalowanie? Przecież Platforma Obywatelska wywalczyła to, że dziennikarze zostali wpuszczeni na salę posiedzeń. Wywalczyła to, co jest dla nas najważniejsze – dostęp opinii publicznej do tego, co się dzieje w Sejmie. Dzięki tym działaniom, również Pan może swobodnie pracować. Teraz składamy wniosek o odwołanie marszałka Kuchcińskiego, bo nie zgadzamy się na postkomunistyczny tryb funkcjonowania Sejmu. W 1947 roku PPR wykluczał w takim trybie posłów opozycji.
To dosyć śliski argument. Można wymieniać polityków PO, którzy mają przeszłość w PZPR. Wystarczy wspomnieć choćby Iwonę Śledzińską-Katarasińską.
Przypominam, że twarzą PiS-u jest pan prokurator Piotrowicz, który 16 grudnia zamknął się z Jarosławem Kaczyńskim, kiedy suweren przyszedł pod Sejm. Właśnie po tej rozmowie prezes Prawa i Sprawiedliwości wyjeżdżał z uśmiechem z Sejmu. Ciekawe, o czym panowie wtedy rozmawiali.
Z kolei twarz PO, Marcin Święcicki również należał do PZPR…
A PZPR-owski działacz Janusz Kwant przekazał pieniądze fundacji prasowej założonej przez Jarosława Kaczyńskiego, który tak naprawdę uwłaszczył się na majątku PZPR! A spółka Srebrna, we władzach której zasiada pani Basia z serialu „Ucho Prezesa”? Bardzo ciekawa spółka… A pan Jasiński? Pan Wolski?
Rozrywkę zostawmy z boku. Osoby, które działały publicznie w poprzednim systemie, możemy wskazywać niemal w każdym środowisku. Przypominam, że musiałby Pan oskarżyć całe państwo polskie, bo III RP pod względem formalnym jest spadkobiercą porządku prawnego PRL.
Proszę mi wierzyć, jestem posłem o głęboko antykomunistycznych poglądach. Nie dotyczą jednak życiorysów, o ile ktoś nie dopuszcza się hipokryzji. Czasy były różne i różni ludzie działali, ale jest to organizacja deklarująca głęboki antykomunizm, a na jej czele stoją tacy ludzie jak Piotrowicz. I oni mają mówić, co jest sprawiedliwe, a co nie i jak wygląda praworządność!
Sporo miejsca poświęcamy dygresji, a co z protestem PO? Wygląda na to, że pobyt na sali plenarnej był pozbawiony sensu.
Zbliża się referendum ws. reformy oświatowej, zawieszamy protest. Zmieniamy formułę, wychodzimy do ludzi. Z drugiej strony składamy wniosek o odwołanie marszałka Kuchcińskiego i będziemy bacznie przyglądać się jego poczynaniom.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/323033-nasz-wywiad-brejza-po-skladamy-wniosek-o-odwolanie-marszalka-kuchcinskiego-bo-nie-zgadzamy-sie-na-postkomunistyczny-tryb-funkcjonowania-sejmu