Reforma edukacji powinna zostać wdrożona jak najszybciej, brak jest w obecnej sytuacji podstaw do inicjowania ogólnokrajowego referendum w tej sprawie - ocenił szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski.
W poniedziałek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawy wprowadzające reformę edukacji. Zgodnie z nimi w miejsce obecnie istniejących szkół wprowadzone zostaną: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum ogólnokształcące, 5-letnie technikum, dwustopniowe szkoły branżowe i szkoły policealne; gimnazja mają zostać zlikwidowane. Zmiany mają być wprowadzane stopniowo począwszy od roku szkolnego 2017/2018.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydenckie TAK dla likwidacji gimnazjów. Andrzej Duda podpisał ustawę o reformie edukacji
Reforma wywołuje liczne protesty: samorządowców, rodziców, ZNP przygotowuje strajk generalny w oświacie i wspólnie m.in. z partiami opozycyjnymi chce zorganizować ogólnopolskie referendum w sprawie reformy.
Nie wiem, czy zasadne jest zbieranie podpisów pod inicjatywą referendalną w momencie, kiedy ta ustawa została podpisana, kiedy samorządy i szkoły tak naprawdę - może nie wszystkie - ale przygotowują się od jakiegoś czasu do tej reformy. I pan prezydent sam - rozmawiając z samorządowcami - słyszał od nich, że w wielu przypadkach oni wręcz wyrażają satysfakcję*
— powiedział w środę Magierowski, który był gościem Radia Dla Ciebie.
Magierowski zarzucił, że dzisiejsi zwolennicy referendum to „ci sami ludzie”, którzy odrzucili obywatelską propozycję referendum dotyczącego poprzedniej reformy w edukacji, która obniżała wiek rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej z siedmiu do sześciu lat.
Podpisy pod nią zostały tak naprawdę odrzucone przez Sejm, w którym wtedy większość miała PO i PSL. I tam też pojawiło się - przypomnę - pytanie nie tylko o 6-latki, ale też właśnie o przywrócenie dawnego systemu szkolnictwa. Więc szczególnie w przypadku tych polityków dzisiejszej opozycji - nie mają oni tak naprawdę mandatu do tego, żeby wspierać instytucję referendum akurat w tym konkretnym przypadku
— ocenił Magierowski.
Podkreślił, że reforma edukacji „powinna zostać wdrożona jak najszybciej”.
Oczywiście z pełną dbałością o to, by wątpliwości wokół niej, przede wszystkim wątpliwości samorządowców i dyrektorów szkół zostały rozwiane. I tu jest oczywiście ogromne zadanie dla pani minister, która będzie kierowała procesem wdrażania tej reformy
— powiedział Magierowski.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Reforma edukacji powinna zostać wdrożona jak najszybciej, brak jest w obecnej sytuacji podstaw do inicjowania ogólnokrajowego referendum w tej sprawie - ocenił szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski.
W poniedziałek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawy wprowadzające reformę edukacji. Zgodnie z nimi w miejsce obecnie istniejących szkół wprowadzone zostaną: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum ogólnokształcące, 5-letnie technikum, dwustopniowe szkoły branżowe i szkoły policealne; gimnazja mają zostać zlikwidowane. Zmiany mają być wprowadzane stopniowo począwszy od roku szkolnego 2017/2018.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydenckie TAK dla likwidacji gimnazjów. Andrzej Duda podpisał ustawę o reformie edukacji
Reforma wywołuje liczne protesty: samorządowców, rodziców, ZNP przygotowuje strajk generalny w oświacie i wspólnie m.in. z partiami opozycyjnymi chce zorganizować ogólnopolskie referendum w sprawie reformy.
Nie wiem, czy zasadne jest zbieranie podpisów pod inicjatywą referendalną w momencie, kiedy ta ustawa została podpisana, kiedy samorządy i szkoły tak naprawdę - może nie wszystkie - ale przygotowują się od jakiegoś czasu do tej reformy. I pan prezydent sam - rozmawiając z samorządowcami - słyszał od nich, że w wielu przypadkach oni wręcz wyrażają satysfakcję*
— powiedział w środę Magierowski, który był gościem Radia Dla Ciebie.
Magierowski zarzucił, że dzisiejsi zwolennicy referendum to „ci sami ludzie”, którzy odrzucili obywatelską propozycję referendum dotyczącego poprzedniej reformy w edukacji, która obniżała wiek rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej z siedmiu do sześciu lat.
Podpisy pod nią zostały tak naprawdę odrzucone przez Sejm, w którym wtedy większość miała PO i PSL. I tam też pojawiło się - przypomnę - pytanie nie tylko o 6-latki, ale też właśnie o przywrócenie dawnego systemu szkolnictwa. Więc szczególnie w przypadku tych polityków dzisiejszej opozycji - nie mają oni tak naprawdę mandatu do tego, żeby wspierać instytucję referendum akurat w tym konkretnym przypadku
— ocenił Magierowski.
Podkreślił, że reforma edukacji „powinna zostać wdrożona jak najszybciej”.
Oczywiście z pełną dbałością o to, by wątpliwości wokół niej, przede wszystkim wątpliwości samorządowców i dyrektorów szkół zostały rozwiane. I tu jest oczywiście ogromne zadanie dla pani minister, która będzie kierowała procesem wdrażania tej reformy
— powiedział Magierowski.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322928-szef-prezydenckiego-biura-prasowego-reforma-edukacji-powinna-zostac-wdrozona-jak-najszybciej?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.