Gość radiowej „Jedynki” skomentował spotkanie liderów partyjnych i kwestię zawarcia porozumienia.
Nie wiem dlaczego p. Petru się wycofał. O ile wiem, to była jego propozycja czy oczekiwanie wobec większości rządowej i naprzeciwko temu oczekiwaniu marszałek Senatu wyszedł. No niekonwencjonalna propozycja, ale jeżeli miałoby to być elementem porozumienia, ale jeżeli miałoby to być elementem porozumienia, to uważam, że to b. interesująca propozycja. Później propozycja wycofała się z tego. Nie rozumiem dlaczego
— podkreślił.
Polityk PiS odniósł się też do sprawy wykluczenia posła Michała Szczerby z obrad Sejmu.
Moim obowiązkiem jest stanie na straży nie tylko praw Sejmu, na zewnątrz, w obronie instytucji i w Polsce, i za granicą, ale także jestem zobowiązany bronić godność i powagi Sejmu. Jeśli ktoś występuje w sposób arogancki, ironiczny, cyniczny wobec jakiegokolwiek organu Sejmu, mówi nie na temat, to muszę zareagować. To mój obowiązek, nawet nie powinność. Ten poseł był wcześniej karany karami pieniężnymi za podobne zachowania. Nie miałem wyboru!
— wyjaśnił marszałek Kuchciński.
Zapytany o perspektywy na rozwiązanie kryzysu sejmowego, powiedział:
Zawsze jest możliwość jakiegoś porozumienia. (…) Niesłusznie i bezcelowo były prowadzone działania posłów w tym okresie. Jestem jednak optymistą. Uważam, że są możliwości znalezienia rozwiązania, przede wszystkim w oparciu o obowiązujące przepisy. Jeśli ktoś uważa, że można dokonać reasumpcji, to mówię - nie można tego dokonać. Jeśli ktoś uważa, ze budżet nie został uchwalony, mówi nieprawdę, ale ma prawo (…) zaskarżyć ustawę do TK. To jest droga demokratyczna, ale blokowanie mównicy i robienie takiej – przepraszam za określenie - awantury, jaką robią grupy radykalne, to podważanie autorytetu i wiarygodności Sejmu i Polski.
gah
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Gość radiowej „Jedynki” skomentował spotkanie liderów partyjnych i kwestię zawarcia porozumienia.
Nie wiem dlaczego p. Petru się wycofał. O ile wiem, to była jego propozycja czy oczekiwanie wobec większości rządowej i naprzeciwko temu oczekiwaniu marszałek Senatu wyszedł. No niekonwencjonalna propozycja, ale jeżeli miałoby to być elementem porozumienia, ale jeżeli miałoby to być elementem porozumienia, to uważam, że to b. interesująca propozycja. Później propozycja wycofała się z tego. Nie rozumiem dlaczego
— podkreślił.
Polityk PiS odniósł się też do sprawy wykluczenia posła Michała Szczerby z obrad Sejmu.
Moim obowiązkiem jest stanie na straży nie tylko praw Sejmu, na zewnątrz, w obronie instytucji i w Polsce, i za granicą, ale także jestem zobowiązany bronić godność i powagi Sejmu. Jeśli ktoś występuje w sposób arogancki, ironiczny, cyniczny wobec jakiegokolwiek organu Sejmu, mówi nie na temat, to muszę zareagować. To mój obowiązek, nawet nie powinność. Ten poseł był wcześniej karany karami pieniężnymi za podobne zachowania. Nie miałem wyboru!
— wyjaśnił marszałek Kuchciński.
Zapytany o perspektywy na rozwiązanie kryzysu sejmowego, powiedział:
Zawsze jest możliwość jakiegoś porozumienia. (…) Niesłusznie i bezcelowo były prowadzone działania posłów w tym okresie. Jestem jednak optymistą. Uważam, że są możliwości znalezienia rozwiązania, przede wszystkim w oparciu o obowiązujące przepisy. Jeśli ktoś uważa, że można dokonać reasumpcji, to mówię - nie można tego dokonać. Jeśli ktoś uważa, ze budżet nie został uchwalony, mówi nieprawdę, ale ma prawo (…) zaskarżyć ustawę do TK. To jest droga demokratyczna, ale blokowanie mównicy i robienie takiej – przepraszam za określenie - awantury, jaką robią grupy radykalne, to podważanie autorytetu i wiarygodności Sejmu i Polski.
gah
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322841-marszalek-kuchcinski-blokowanie-mownicy-i-robienie-takiej-awantury-jaka-robia-grupy-radykalne-to-podwazanie-autorytetu-i-wiarygodnosci-sejmu-i-polski?strona=2