Demonstracje, awantury, próby blokowania Sejmu i dążenie do zablokowania funkcjonowania państwa przez „opozycję” – uderza w zewnętrzne bezpieczeństwo Polski

– podkreślił minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. W cotygodniowym felietonie „Głos Polski” na antenie Radia Maryja szef resortu wskazał, że antypaństwowym działaczom zależy na niedoprowadzeniu do wzmocnienia państwa.

Nowy rok rozpoczął się wielką kompromitacją środowisk, które nazywają się „opozycyjnymi”, a które wielu ludzi określa „antypaństwowymi”

– oceniał minister w swoim felietonie „Głos Polski”.

Trudno inaczej nazwać ludzi, którzy przeciwko własnemu państwu, własnemu rządowi szukają pomocy za granicą. Trudno inaczej nazwać ludzi, którzy twierdzą, iż w Polsce mamy do czynienia z faszyzmem. Trudno inaczej nazwać ludzi, którzy nie znajdują innych słów, jak tylko obraźliwe, na temat rządzących. Ludzi, którzy nie potrafią powiedzieć ani jednego zdania na temat dzisiejszego rządu polskiego bez wyzwisk, kalumnii, inwektyw

– tłumaczył szef resortu.

Polityk zwrócił uwagę, że kompromitacja „opozycji” jest związana przede wszystkim z ich własnymi zachowaniami.

Antonii Macierewicz, jako przykład podał posłów, którzy twierdzili, iż ustawy podjęte 16 grudnia podczas obrad Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej są nieważne, bo nie wpuszczono ich do Sali Kolumnowej. Po ujawnieniu nagrań z tego posiedzenia okazało się, że posługiwali się kłamstwem, gdyż kamery zarejestrowały ich obecność.

Co więcej, jak przypomniał minister, okazuje się, że lider tzw. Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski wykorzystuje swoją działalność polityczną do robienia dochodowego interesu.

Mamy do czynienia ze strukturą działania, która pod pozorem walki o demokrację, walki o dobry rozwój państwa polskiego – sprowadza się do załatwiania własnych interesów

– podkreślił szef resortu obrony.

Antonii Macierewicz akcentował, że antypaństwowa opozycja stara się dzisiaj zniszczyć naszą Ojczyznę poprzez podawanie wpływowym osobom z zagranicy, że w Polsce nie ma demokracji i panuje wręcz faszyzm. Minister dodał, że nie pozostaje to bez wpływu na bezpieczeństwo naszego kraju.

Te demonstracje, awantury, próby blokowania nie tylko już Sejmu, ale dążenie do zablokowania funkcjonowania państwa – uderzają bezpośrednio w zewnętrzne bezpieczeństwo narodowe. Nie chodzi mi tylko o stek pomyj, jaki leje się z zagranicznych gazet i ośrodków opiniotwórczych – inspirowanych przez ludzi z Polski, którzy nazywają się „opozycją”, ale chodzi o praktyczne sprawy, które będą miały miejsce się w najbliższych dniach. Ziści się to, na co czekaliśmy przez dziesięciolecia – do Polski zmierza już pancerna brygada Stanów Zjednoczonych (…). Co mają myśleć ci żołnierze amerykańscy, którzy będą tutaj stacjonowali, słysząc w swoich przekazach medialnych informacje, że w Polsce jest faszyzm, nieomal hitleryzm, bo przecież rząd polski jest porównywany do najgorszych wynaturzeń, jakie miały miejsce w XX w. w Europie i na świecie?

– pytał szef MON.

Z ust „opozycji” padają zarzuty, że dzisiejszy rząd polski jest rządem proputinowskim. Taki sam zarzut bywa stawiany także mnie, ale działania, jakie sami podejmują wprost zmierzają do zablokowania możliwości wzmocnienia obrony państwa polskiego. Niczym innym nie jest działanie, które podejmują, jak właśnie próbą przekazania światowej opinii publicznej, w tym także amerykańskiej, iż obrona Polski przed ewentualną agresją rosyjską jest w istocie działaniem na rzecz „faszystowskiego rządu” i antydemokratycznych władz, które nie zasługuje na obronę

– podkreślił szef resortu obrony.

Radio Maryja / mall