Lider Nowoczesnej zaznaczył, że kryzys sejmowym i wynikający z niego chaos może mieć negatywny wpływ na pozycję Polski.
Mamy nielegalnie uchwalony budżet, bez debaty. Ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, w której inwestorzy zagraniczni kupują nasze obligacje, a to jest podstawa tego, żeby spłacać polski dług, którego duża część jest kupowana przez inwestorów zagranicznych
— powiedział.
Po drugie, według Petru, istnieje obawa, że ”środki unijne mogą albo nie być w ogóle wydawane, albo Polska może mieć problemy z ich pozyskaniem.
Po trzecie z punktu widzenia przedsiębiorców nie tylko polskich, ale również zagranicznych, Polska stanie się krajem pogrążonym w chaosie
— podkreślił szef Nowoczesnej.
Jak mówił, „pojawiają się informacje czy plotki ze strony PiS, że rozważają przeniesienie posiedzenia Sejmu o kolejny miesiąc”.
To oznacza zupełny paraliż parlamentaryzmu i paraliż państwa, i przyznanie się tak naprawdę do tego, że nie są w stanie prowadzić normalnie obrad i dokonywać decyzji, których wymaga od nich obowiązek rządzenia krajem
— mówił Petru.
Według lidera Nowoczesnej dla Polski dużo lepszym rozwiązaniem jest poszukanie rozwiązania wyjścia z obecnego kryzysu państwa.
W biznesie, i w ogóle w życiu jest tak, że jeżeli dwie strony chcą się dogadać to się dogadają. W związku z tym ważne jest, że gdyby był sygnał z drugiej strony, że taka chęć istnieje. Jeżeli nie, jesteśmy oczywiście nastawieni na wariant konfrontacyjny, ale on ma jedną podstawową wadę: nie wiemy jak się skończy
— powiedział Petru.
To jest sytuacja, w której ani rząd, ani do końca opozycja, nie panują nad dynamiką wydarzeń. Oprócz tego, co się dzieje w Sejmie, oprócz partii politycznych, mamy też społeczeństwo obywatelskie, niezadowolenie tego społeczeństwa i boję się, że sytuacja zupełnie wymknie się spod kontroli
— podkreślił polityk.
Jak zaznaczył, zostało niewiele czasu, bo 11 stycznia powinno odbyć się zgodnie z harmonogramem kolejne posiedzenie Sejmu.
Apeluje do drugiej strony nie tylko o rozsądek, ale o sygnał chęci wyjścia w ogóle z tego kryzysu na prostą
— powiedział Petru.
Zaznaczył, że „z punktu widzenia gospodarki (…) chaos w państwie, przesuwanie terminu posiedzenia, nieuchwalony budżet, Sala Kolumnowa jako sala posiedzeń, latające maszynki do głosowania - nie sprzyja powadze Polski, pokazuje zupełny chaos”.
Ale my, jako opozycja, nie mamy innego wyjścia, bo nie możemy przejść do porządku dziennego nad tym, co się działo w Sali Kolumnowej
— dodał Petru.
Zaznaczył, że ujawnione nagrania z Sali Kolumnowej nie wnoszą nowej wiedzy i nie rozwiewają wątpliwości wokół glosowania 16 grudnia.
Petru podkreślił też, że zarówno ujawnienie nagrań, jak i obecność dziennikarzy w Sejmie, świadczą o skuteczności protestu prowadzonego przez posłów PO i Nowoczesnej na sali plenarnej.
(PAP)/ems
SUPER OFERTA! Zamów roczną prenumeratę miesięcznika „wSieci Historii”, a książkę „Tajemnice stanu wojennego” otrzymasz gratis!
Pospiesz się – mamy tylko 100 książek w prezencie! Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Lider Nowoczesnej zaznaczył, że kryzys sejmowym i wynikający z niego chaos może mieć negatywny wpływ na pozycję Polski.
Mamy nielegalnie uchwalony budżet, bez debaty. Ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, w której inwestorzy zagraniczni kupują nasze obligacje, a to jest podstawa tego, żeby spłacać polski dług, którego duża część jest kupowana przez inwestorów zagranicznych
— powiedział.
Po drugie, według Petru, istnieje obawa, że ”środki unijne mogą albo nie być w ogóle wydawane, albo Polska może mieć problemy z ich pozyskaniem.
Po trzecie z punktu widzenia przedsiębiorców nie tylko polskich, ale również zagranicznych, Polska stanie się krajem pogrążonym w chaosie
— podkreślił szef Nowoczesnej.
Jak mówił, „pojawiają się informacje czy plotki ze strony PiS, że rozważają przeniesienie posiedzenia Sejmu o kolejny miesiąc”.
To oznacza zupełny paraliż parlamentaryzmu i paraliż państwa, i przyznanie się tak naprawdę do tego, że nie są w stanie prowadzić normalnie obrad i dokonywać decyzji, których wymaga od nich obowiązek rządzenia krajem
— mówił Petru.
Według lidera Nowoczesnej dla Polski dużo lepszym rozwiązaniem jest poszukanie rozwiązania wyjścia z obecnego kryzysu państwa.
W biznesie, i w ogóle w życiu jest tak, że jeżeli dwie strony chcą się dogadać to się dogadają. W związku z tym ważne jest, że gdyby był sygnał z drugiej strony, że taka chęć istnieje. Jeżeli nie, jesteśmy oczywiście nastawieni na wariant konfrontacyjny, ale on ma jedną podstawową wadę: nie wiemy jak się skończy
— powiedział Petru.
To jest sytuacja, w której ani rząd, ani do końca opozycja, nie panują nad dynamiką wydarzeń. Oprócz tego, co się dzieje w Sejmie, oprócz partii politycznych, mamy też społeczeństwo obywatelskie, niezadowolenie tego społeczeństwa i boję się, że sytuacja zupełnie wymknie się spod kontroli
— podkreślił polityk.
Jak zaznaczył, zostało niewiele czasu, bo 11 stycznia powinno odbyć się zgodnie z harmonogramem kolejne posiedzenie Sejmu.
Apeluje do drugiej strony nie tylko o rozsądek, ale o sygnał chęci wyjścia w ogóle z tego kryzysu na prostą
— powiedział Petru.
Zaznaczył, że „z punktu widzenia gospodarki (…) chaos w państwie, przesuwanie terminu posiedzenia, nieuchwalony budżet, Sala Kolumnowa jako sala posiedzeń, latające maszynki do głosowania - nie sprzyja powadze Polski, pokazuje zupełny chaos”.
Ale my, jako opozycja, nie mamy innego wyjścia, bo nie możemy przejść do porządku dziennego nad tym, co się działo w Sali Kolumnowej
— dodał Petru.
Zaznaczył, że ujawnione nagrania z Sali Kolumnowej nie wnoszą nowej wiedzy i nie rozwiewają wątpliwości wokół glosowania 16 grudnia.
Petru podkreślił też, że zarówno ujawnienie nagrań, jak i obecność dziennikarzy w Sejmie, świadczą o skuteczności protestu prowadzonego przez posłów PO i Nowoczesnej na sali plenarnej.
(PAP)/ems
SUPER OFERTA! Zamów roczną prenumeratę miesięcznika „wSieci Historii”, a książkę „Tajemnice stanu wojennego” otrzymasz gratis!
Pospiesz się – mamy tylko 100 książek w prezencie! Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322196-grozby-petru-ws-budzetu-jako-ekonomista-moga-powiedziec-ze-sytuacja-zrobi-sie-naprawde-krytyczna-po-11-stycznia?strona=2