Opisałam mechanizm zagrożenia, który towarzyszy komuś, kto wie, że jest w mniejszości w odniesieniu, do której większość jest wroga, źle nastawiona, nieprzyjazna, a nawet pełna agresji
– mówi Magdalena Cielecka w rozmowie z Andrzejem Morozowskim na antenie TVN24.
Cielecka tłumaczyła się ze słów, które wypowiedziała w wywiadzie dla Newsweeka. Aktorka twierdziła, że wracając z manifestacji Komitetu Obrony Demokracji czuła się jak żydowska dziewczynka jadąca tramwajem za okupacji.
Opisuje swoje przeżycia niczym Jacek Hugo-Bader Marsz Niepodległości. Nic złego się nie stało, ale czuła „negatywne emocje”.
Wracałam z manifestacji KOD-u i od strony kilku osób czułam negatywne emocje, negatywne reakcje niewyrażone wprost, ale dające mi do zrozumienia, że mają mnie za coś co śmierdzi, co jest niepożądane, coś z czym można coś zrobi. Wysiadając z tramwaju słyszałam tylko „gorszy sort”. Co było dosyć lajtowe, bo mogłam się spodziewać innych i takie rzeczy się zdarzają w naszej rzeczywistości
– mówiła Cielecka.
Mówiąc te słowa, przeprosiłam za te słowa, rozumiejąc, że jest ono ekspresyjne
– dodała.
Cielecka pozwoliła sobie też na analizę sytuacji politycznej w Polsce.
Rozumiem mechanizm, przez który wybory wypadły tak a nie inaczej. To zaniedbanie władzy po stronie PO i też wyborców, którzy nie poszli do wyborów
– tłumaczyła.
Też nie byłam bardzo zachwycona. Ale musi przyjść refleksja, że na odwecie nie da się zbudować tego wszystkiego
– powiedziała.
Aktorka uderza w znane tony opowieści o sytuacji międzynarodowej i sugeruje, że rząd PiS doprowadził do tego, że wstydzi się przyznać do tego, że jest z Polski.
Leży mi na sercu dobro wspólne i nie przeszkadza mi, ze PiS jest u władzy, ale to w jaki sposób zmieniła się Polska, w jaki sposób zmieniły się nasze stosunki z Unią Europejską, to w jaki sposób Polska jest odbierana za granicą. Mam wielu znajomych za granicą i bardzo dużo podróżuję
– powiedziała.
Tak jak parę lat wcześniej byłam dumna z tego mówiąc, że jestem z Polski, bo dostawałam feedback naprawdę pozytywny, że jesteśmy progresywnym krajem, że jesteście naprawdę super, że trzymajcie tak dalej. Tak teraz trochę wstyd mi to powiedzieć i to niefajne uczucie
– mówiła.
Ujawniła też na kogo zagłosowała w wyborach parlamentarnych.
Ja zagłosowałam na lewicę, na lewicę Basi Nowackiej.
Mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322092-cielecka-jak-hugo-bader-czulam-negatywne-emocje-niewyrazone-wprost-ale-dajace-mi-do-zrozumienia-ze-maja-mnie-za-cos-co-smierdzi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.