Byłego senatora broni całe środowisko opozycyjne i część mediów. To środowisko robi z niego bohatera. To budowanie swoistego „męczeństwa” na ukrywaniu przestępstwa i chronieniu osób jak Wałęsa i Pinior. To dowód na degradację tego środowiska.
– mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Czarne chmury nad sprawą Piniora. Świadkowie zmieniają zeznania i tracą pamięć. Ktoś im w tym pomaga?
wPolityce.pl: Sprawa niezastosowania wobec Józefa Piniora tymczasowego aresztu może mieć wpływ na zeznania świadków. Część z nich zaczyna cierpieć na podejrzaną amnezję.
Krystyna Pawłowicz: W grę może więc wchodzić podejrzenie mataczenia.
Śledczy sugerują, że ktoś z otoczenia Józefa Piniora mógł i może mieć wpływ na zeznania świadków w tej bulwersującej aferze korupcyjnej.
To oczywiste. Często zdarza się tak, że osoba podejrzana o korupcję chce wywierać wpływ na świadków lub uniemożliwić im składanie zeznań. Sąd, który w przypadku Józefa Piniora nie zgodził się na zastosowanie tymczasowego aresztu, godził się jednocześnie na to, że może dojść do matactwa. Praktyka pokazuje, że wokół tej sprawy dzieją się dziwne rzeczy. Oczywiście nie można dziś przesądzać o ewidentnej winie Józefa Piniora, bo o tym zadecyduje niezawisły sąd, ale byłego senatora broni całe środowisko opozycyjne i część mediów. To środowisko robi z niego bohatera. To budowanie swoistego „męczeństwa” na ukrywaniu przestępstwa i chronieniu osób jak Wałęsa i Pinior. To dowód na degradację tego środowiska.
Istotą zarzutów wobec Józefa Piniora oraz cechą tego ewentualnego przestępstwa jest właśnie sieć nieformalnych powiązań, nacisków, których autorem mógł być sam Józef Pinior lub jego otoczenie. Czy sprawa wyjątkowo pobłażliwego potraktowania Józefa Piniora przez sąd w Poznaniu nie jest dobrym argumentem na rozpoczęcie rozmowy o zmianach w polskim wymiarze sprawiedliwości?
Zdecydowanie tak. Zbigniew Ziobro już w ubiegłym roku zarysował zręby reformy wymiaru sprawiedliwości. Wielu zmian nie udało się jednak przeprowadzić ze względu na polityczną aktywność prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego, ale nie ulega wątpliwości, że tak gospodarka, jak i wymiar sprawiedliwości staną się ważnymi sferami zmian w nadchodzącym okresie. Obszar wymiaru sprawiedliwości jest bardzo ważny. Zwróćmy uwagę na to, co mówiono na niesławnym kongresie sędziów. Oprócz słów o „kaście” usłyszeliśmy też stwierdzenie sędzi Kamińskiej: „Trzymajmy się. To my wydajemy wyroki”. Widać, że osoby związane z opozycją, takie jak Józef Pinior, mogą liczyć na większą pobłażliwość ze strony wymiaru sprawiedliwości.
Skoro jesteśmy przy ministrze sprawiedliwości, warto wspomnieć dzisiaj o decyzji Sądu Najwyższego, który uchyla wyrok na przedstawiciela środowisk narodowych skazanego za rzekome pobicie policjantów w 2014 roku. Sprawę podnosił właśnie Zbigniew Ziobro, który w marcu ubiegłego roku zawiesił wykonanie kary. Wyrok pierwszej instancji w sprawie narodowca wydawał Wojciech Łączewski.
To nie jest tak, że wszyscy sędziowie tworzą jednolitą ideologicznie grupę. Są sędziowie, którzy potrafili uchylić wyrok sędziego Łączewskiego, wobec którego toczy się poważne postępowanie. Mamy liczne przykłady dobrych praktyk sędziowskich. Należy jednak stworzyć mechanizm, który dokładnie regulować będzie te kwestie.
Czy w Polsce, w kontekście wymiaru sprawiedliwości, wciąż mamy równych i równiejszych?
Niestety tak. Sama jestem tego przykładem. Sprawy sądowe dotyczące mojej osoby albo nie są procedowane, albo miesiącami oczekuję na działania sądów. Są też osoby, które karze się niewspółmiernie do winy lub nie można ich w żaden sposób pociągnąć do odpowiedzialności. Dobitnym tego przykładem jest sprawa Amber Gold. Często więc spotykamy się z sytuacją, że równość wobec prawa jest czysto iluzoryczna. Mam nadzieję, że to się zmieni.
Czyli widzi pani światełko w tunelu?
Oczywiście! Jest przecież pan Zbigniew Ziobro.
Rozmawiał Wojciech Biedroń
CZYTAJ TAKŻE: Antyrządowe bunty Wydziałów Prawa? Oto skutki zablokowania lustracji na uczelniach
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322086-prof-pawlowicz-sad-ktory-nie-zgodzil-sie-na-tymczasowy-areszt-dla-jozefa-piniora-jednoczesnie-zgodzil-sie-na-to-ze-moze-dojsc-do-matactwa-nasz-wywiad