Wykładowca UKSW zwrócił również uwagę na kondycję PO i Nowoczesnej.
Nie można jednak wykluczyć, że po doznaniu kolejnych porażek i upokorzeń ze strony PiS, obaj politycy się dogadają. Taka zresztą będzie zapewne presja ze strony popierających ich mediów oraz różnych zakulisowych ośrodków, by obie partie: PO i Nowoczesna wystawiły w wyborach wspólną listę. Sondaże potwierdzają, że jedynie razem są one w stanie przeciwstawić się PiS-owi
– powiedział prof. Dudek.
Trudno dziś ocenić, która partia będzie tą wiodącą; obie mają swoje atuty i słabe punkty. Najwięcej jednak będzie zależało od wewnętrznej kondycji Platformy, od tego, jak Schetyna poradzi sobie z walką o przywództwo w partii, a także od tego, co w przyszłym roku będzie się działo z Donaldem Tuskiem. Jeśli Tusk wróci do Polski może, choć nie musi, chcieć aktywnie uczestniczyć w polityce
– dodał.
W rozmowie pojawił się również temat ewentualnego powrotu Donalda Tuska na krajową scenę polityczną.
Ja jestem sceptyczny co do efektywności wyborczej powrotu Donalda Tuska. Wydaje mi się, że czoła Petru, a później Kaczyńskiemu skuteczniej mógłby stawić raczej któryś z młodszych polityków Platformy. Nie wykluczam też sytuacji, że Tusk, nawet jeśli przestanie być przewodniczącym Rady Europejskiej, po zapowiedziach prezesa Kaczyńskiego będzie chciał zostać w Europie Zachodniej. Prezes Kaczyński przecież wyraźnie mówi, że zostaną mu przedstawione zarzuty, że Tuska czeka proces
– stwierdził Dudek.
Politolog odniósł się też do działań opozycji pozaparlamentarnej.
KOD będzie miał paliwo do protestów, pytanie tylko, czy wystarczy mu energii do ich organizacji. W tym ruchu jest ewidentny problem z liderem, coraz częściej kwestionowane jest przywództwo Mateusza Kijowskiego. Sam Kijowski ma problem z określeniem, czym KOD ma być w przyszłości
– powiedział.
Liczę na to, że mimo zagrożeń związanych z wewnętrznym konfliktem politycznym, nie ulegnie pogorszeniu położenie międzynarodowe Polski, a nasz kraj utrzyma wzrost gospodarczy
– dodał prof. Dudek.
Gah/interia.pl/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wykładowca UKSW zwrócił również uwagę na kondycję PO i Nowoczesnej.
Nie można jednak wykluczyć, że po doznaniu kolejnych porażek i upokorzeń ze strony PiS, obaj politycy się dogadają. Taka zresztą będzie zapewne presja ze strony popierających ich mediów oraz różnych zakulisowych ośrodków, by obie partie: PO i Nowoczesna wystawiły w wyborach wspólną listę. Sondaże potwierdzają, że jedynie razem są one w stanie przeciwstawić się PiS-owi
– powiedział prof. Dudek.
Trudno dziś ocenić, która partia będzie tą wiodącą; obie mają swoje atuty i słabe punkty. Najwięcej jednak będzie zależało od wewnętrznej kondycji Platformy, od tego, jak Schetyna poradzi sobie z walką o przywództwo w partii, a także od tego, co w przyszłym roku będzie się działo z Donaldem Tuskiem. Jeśli Tusk wróci do Polski może, choć nie musi, chcieć aktywnie uczestniczyć w polityce
– dodał.
W rozmowie pojawił się również temat ewentualnego powrotu Donalda Tuska na krajową scenę polityczną.
Ja jestem sceptyczny co do efektywności wyborczej powrotu Donalda Tuska. Wydaje mi się, że czoła Petru, a później Kaczyńskiemu skuteczniej mógłby stawić raczej któryś z młodszych polityków Platformy. Nie wykluczam też sytuacji, że Tusk, nawet jeśli przestanie być przewodniczącym Rady Europejskiej, po zapowiedziach prezesa Kaczyńskiego będzie chciał zostać w Europie Zachodniej. Prezes Kaczyński przecież wyraźnie mówi, że zostaną mu przedstawione zarzuty, że Tuska czeka proces
– stwierdził Dudek.
Politolog odniósł się też do działań opozycji pozaparlamentarnej.
KOD będzie miał paliwo do protestów, pytanie tylko, czy wystarczy mu energii do ich organizacji. W tym ruchu jest ewidentny problem z liderem, coraz częściej kwestionowane jest przywództwo Mateusza Kijowskiego. Sam Kijowski ma problem z określeniem, czym KOD ma być w przyszłości
– powiedział.
Liczę na to, że mimo zagrożeń związanych z wewnętrznym konfliktem politycznym, nie ulegnie pogorszeniu położenie międzynarodowe Polski, a nasz kraj utrzyma wzrost gospodarczy
– dodał prof. Dudek.
Gah/interia.pl/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/321451-prof-dudek-przypuszczam-ze-przyszly-rok-bedzie-stabilny-dla-premier-beaty-szydlo-i-jej-ekipy?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.