Opozycja nie może się pogodzić z tym, że nie reprezentuje tych, którzy rządzą Polską, nie reprezentuje wiodących sił, które miały wpływ na strumienie finansowe, na proces legislacyjny i wymyśla rozmaite sytuacje, których wiele przypomina „gimbazę”
— powiedział na antenie Polskiego Radia w „Sygnałach dnia” prof. Andrzej Zybertowicz, socjolog, doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
Jak dodał, to, co dzieje się w Sejmie jest problemem, którzy przez lata będzie frapował wybitnych teoretyków.
Warto poświęcić parę słów na ten temat. Opozycja szuka sposobu na zaistnienie. Żyje w jakimś zamkniętym świecie, w świecie wyobrażeń innych od tego, czym żyją miliony Polaków
— powiedział.
Odniósł się również do zachowania posła Nitrasa, który buszował w poselskich ławach.
Filmowanie przez posła Nitrasa miejsc pracy, które są częściowo strefami prywatnymi, przestaje wyglądać niewinnie. Przypomina się ta formuła Grzegorza Schetyny o „opozycji totalnej”. Taka opozycja nie ma żadnych zahamowań - może pójść na sojusz nawet z wrogami Polski
— podkreślił prof. Andrzej Zybertowicz.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kuriozalne tłumaczenia Nitrasa: „To wszystko dlatego, że dziennikarze zostali wyrzuceni z Sejmu i ja wziąłem na siebie te obowiązki”
Socjolog zwrócił uwagę na tłumaczenia Nitrasa.
Stwierdził, że w sytuacji, kiedy PiS blokuje dziennikarzy, sam wszedł w rolę mediów. Nie można tych ról pogodzić. Nie można być jednocześnie politykiem i recenzentem uprawianej przez siebie polityki. Chyba, że wierzy się w politykę totalną – które nie ma żadnych granic, która tematy „gimbazy” traktuje jak klimaty zdrady
— dodał socjolog.
Ekspert stwierdził, że trafnym wydaje się taki sposób rozumowania, że protest opozycji zbiegł się z końcem kadencji prezesa Rzeplińskiego i wygaszeniem sporu o Trybunał Konstytucyjny.
Wydaje się, że opozycja przyjęła taką linię: Nie możemy pozwolić, żeby po rozwiązaniu TK zabrakło nam paliwa, za pomocą którego będziemy koncentrować uwagę częściowo zdezorientowanej opinii publicznej, a częściowo grup interesu szukających pretekstów do ataku państwa polskiego. Sądzę, że część opozycji i jej przeciwników i fanów, część zwolenników KOD-u żyje w przekonaniu, że obecna władza jest tymczasowa, krucha, oparta na jakimś zahipnotyzowaniu społeczeństwa przez Jarosława Kaczyńskiego. To takie kompletnie nierealistyczne czekanie, bez zrozumienia tego, czym żyją Polacy w małych miastach, na wsiach. Bez zrozumienia tego, czym żyją mało zarabiający Polacy w wielkich miastach, których nie stać na clubbingi, na lunche w restauracjach itd. Polacy żyją z problemem dopięcia budżetu z miesiąca na miesiąc, walką o utrzymanie się na powierzchni i zachowaniem wiary w to, że uda im się gospodarczo awansować
— zwrócił uwagę prof. Zybertowicz.
Zapytany o to, czy obóz rządzący nie popełnia grzechu pychy mówiąc, że prowadzi tak dobra politykę, że opozycja krzyczy, bo wie, że nie wygra, prof. Zybertowicz stwierdził, że takie ryzyko zawsze istnieje.
CZYTAJ TAKŻE: Nie tylko Nitras przeszukiwał ławy poselskie. Jeden z posłów opozycji grasował w dokumentach Jarosława Kaczyńskiego! WIDEO
wkt/Polskie Radio
W najnowszym „wSieci”: „Czas Morawieckiego i Ziobry” - Stanisław Janecki demaskuje działania opozycji i wskazuje drogę, jaką powinni obrać politycy rządzącej formacji, by uniknąć odpływu elektoratu. Przeczytaj koniecznie!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/321273-prof-zybertowicz-filmowanie-nitrasa-przestaje-wygladac-niewinnie-taka-opozycja-nie-ma-zadnych-zahamowan
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.