Ponoć przygotowany został grafik dla tych, którzy z pełnym poświęceniem włączą się w tę akcję; w wigilię na przykład protestować mają w tych okropnych warunkach „posłowie warszawscy i mazowieccy, którym łatwiej dojechać”…
No, bo reżim kaczystów nie wprowadził jeszcze stanu wyjątkowego, godziny policyjnej i zakazu ruchu, ale wszystko możliwe…, może wprowadzi… I tak rodzi nam się „taka nowa, świecka tradycja” - jedni łamią się opłatkiem, inni łamią zasady funkcjonowania parlamentu, państwa prawa, pokoju publicznego. Będzie co opowiadać i pokazywać wnukom, np. selfie z dzielenia się opłatkiem - jeśli takowe zaplanowane - między fotelami w Sejmie, podczas heroicznej walki o… gwałconą przez nich samych „demokrację parlamentarną”, jak to uzasadnił sam przewodniczący Schetyna.
To jest rzecz nieprawdopodobnie groźna, cios w serce polskiej demokracji, blokada istotnego elementu państwa polskiego, przekroczenie prawa do demonstracji, anarchizowanie życia politycznego
—grzmiał jeszcze nie tak dawno, za rządów koalicji PO-PSL Bronisław Komorowski na marginesie blokowaniu Sejmu przez członków „Solidarności”, ale kto to pamięta… Lech Wałęsa, też były prezydent, chciał ich nawet spałować, do czego de facto głośno wzywał byłego premiera Donalda Tuska…
Wiadomo, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dziś brak mi tylko jeszcze chóralnego śpiewu, rozlegającego się zamiast kolęd z sejmowych ław: „Dziś niczym, jutro wszystkim my!” Ot, taka nowatorska szopka bożonaraodzeniowa, zaaranżowana przez „opozycję” parlamentarną na sali posiedzeń plenarnych. Wesołych świąt…! I, mimo wszystko, wszystkiego najlepszego, także twórcom i odtwórcom tej szopki…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ponoć przygotowany został grafik dla tych, którzy z pełnym poświęceniem włączą się w tę akcję; w wigilię na przykład protestować mają w tych okropnych warunkach „posłowie warszawscy i mazowieccy, którym łatwiej dojechać”…
No, bo reżim kaczystów nie wprowadził jeszcze stanu wyjątkowego, godziny policyjnej i zakazu ruchu, ale wszystko możliwe…, może wprowadzi… I tak rodzi nam się „taka nowa, świecka tradycja” - jedni łamią się opłatkiem, inni łamią zasady funkcjonowania parlamentu, państwa prawa, pokoju publicznego. Będzie co opowiadać i pokazywać wnukom, np. selfie z dzielenia się opłatkiem - jeśli takowe zaplanowane - między fotelami w Sejmie, podczas heroicznej walki o… gwałconą przez nich samych „demokrację parlamentarną”, jak to uzasadnił sam przewodniczący Schetyna.
To jest rzecz nieprawdopodobnie groźna, cios w serce polskiej demokracji, blokada istotnego elementu państwa polskiego, przekroczenie prawa do demonstracji, anarchizowanie życia politycznego
—grzmiał jeszcze nie tak dawno, za rządów koalicji PO-PSL Bronisław Komorowski na marginesie blokowaniu Sejmu przez członków „Solidarności”, ale kto to pamięta… Lech Wałęsa, też były prezydent, chciał ich nawet spałować, do czego de facto głośno wzywał byłego premiera Donalda Tuska…
Wiadomo, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dziś brak mi tylko jeszcze chóralnego śpiewu, rozlegającego się zamiast kolęd z sejmowych ław: „Dziś niczym, jutro wszystkim my!” Ot, taka nowatorska szopka bożonaraodzeniowa, zaaranżowana przez „opozycję” parlamentarną na sali posiedzeń plenarnych. Wesołych świąt…! I, mimo wszystko, wszystkiego najlepszego, także twórcom i odtwórcom tej szopki…
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/320802-fotelowi-kombatanci-nowatorska-szopka-bozonarodzeniowa-w-sejmie-wesolych-swiat?strona=2