Panie Prezydencie - czy to jest Trybunał?

Tak, to jest Trybunał – odpowiada Prezydent Rzeczypospolitej, wybrany przez Naród. To jest Trybunał, składający się z konstytucyjnej liczby 15 wybranych i zaprzysiężonych sędziów, z powołaną właśnie nowa panią prezes. To jest Trybunał Konstytucyjny.

Wysoki Sejmie – czy to jest Trybunał?

Tak - odpowiada wybrany przez Naród Sejm – to jest Trybunał. Odpowiada niejednogłośnie, jak to Sejm, którego głosem jest zawsze głos większości. To jest Trybunał, jest w nim 15 sędziów, ośmiu wybranych przez poprzednie Sejmy, siedmiu przez obecny – nie ulega wątpliwości, że to jest Trybunał Konstytucyjny.

Wysoki Senacie – czy to jest Trybunał?

Tak, to jest Trybunał - odpowiada wybrany przez Naród, w wyborach jednomandatowych, Senat.

Wysoka Rado Ministrów – czy to jest Trybunał?

Tak, to jest Trybunał – odpowiada Rząd, sprawujący z woli Narodu władzę wykonawczą w Rzeczypospolitej. To jest Trybunał Konstytucyjny, będziemy publikować wszystkie jego wyroki.

Wysoki Trybunale Konstytucyjny – a wy sami uważacie siebie za Trybunał?

Tak, jesteśmy Trybunałem – odpowiada Trybunał. Odbyło się zgromadzenie, wszyscy przyszli, choć nie wszyscy głosowali. Uznajemy wybór nowej pani prezes. Mimo zawirowań z wyborem sędziów nie ulega wątpliwości, że Trybunał to my, a my to Trybunał.

Panie sędzio Żurek – czy to jest Trybunał?

Nie! - odpowiada wybrany przez zgromadzenie sędziów sędzia Żurek. To nie jest Trybunał, bo mi się w nim trzech sędziów nie podoba, nie powinni być ci, tylko inni. Będę ignorował jego wyroki i o tym co jest w Polsce zgodne z Konstytucją, a co nie jest, będę orzekał sam. Od dzisiaj państwo to ja – w takiej roli się obsadził sędzia Żurek!

Mam nadzieję, że inni polscy sędziowie nie unoszą się jeszcze metr nad ziemią, jak unosi się sędzia Żurek i że tak jak zawsze było, wyroki Trybunału Konstytucyjnego będą przez wymiar sprawiedliwości respektowane.

Mam taką nadzieję, bo jak powiedział nieśmiertelny Gogol – nie należy wydawać sądu o rzeczy na podstawie karykatury, jaką z niej uczyniono.

Grzegorz Wojciechowski