Ruszają pierwsze inwestycje związane z programem „Mieszkanie Plus”. Ile inwestycji może ruszyć w przyszłym roku, jakie środki rząd przeznaczy na ten cel?
Jesienią listy intencyjne podpisało 17 samorządów. Teraz zaczyna się etap podpisywania umów. W tym tygodniu została zawarta pierwsza z nich. W zależności, ile będzie chętnych samorządów, tyle będzie uruchomionych środków i podpisanych umów.
Rozmawialiśmy o budżecie. Opozycja zgłasza wątpliwości, czy budżet na 2017 rok został przyjęty zgodnie z prawem. Posłowie opozycji domagają się ponownego głosowania. Czy jest to możliwe?
Budżet został przyjęty zgodnie z prawem. Nie stało się nic, co miałoby jakiekolwiek znamiona podważenia legalności przyjęcia tego budżetu. Posłowie opozycji po prostu nie chcieli go przyjąć. To było widoczne od początku piątkowego posiedzenia. Obstrukcja, którą wywołali posłowie PO i Nowoczesnej, miała doprowadzić do tego, żeby nie przyjąć budżetu.
Dla PO i Nowoczesnej ten budżet jest ogromnym problemem, ponieważ dzięki niemu są realizowane takie programy jak „500 plus”, obniżenie wieku emerytalnego, darmowe leki dla seniorów. Okazało się, że czarne scenariusze, które próbowała kreślić PO i Nowoczesna, kiedy był przyjmowany program „500 plus”, były kłamstwem z ich strony. Program ma pełne zabezpieczenie finansowe. Niestety mam wrażenie, że to opozycję boli.
Kiedy uznano, że kończy się już paliwo, jakim jest spór wokół TK, znaleziono kolejny punkt zapalny, jakim miało być nieprzyjęcie budżetu i doprowadzenie do chaosu parlamentarnego, doprowadzenie do wcześniejszych wyborów. To plan Schetyny i Petru, żeby ciągle burzyć i doprowadzać do zamieszania.
PO i Nowoczesna zapowiadają, że nie opuszczą sali sejmowej do 11 stycznia. Czy widzi pani premier możliwość rozwiązania tego konfliktu? W jakiej formule PiS może podjąć rozmowy z opozycją?
Rozmawiać i współpracować muszą chcieć obie strony. Propozycji ze strony PiS i rządu było dużo. Cały czas zapraszam do współpracy. Potrzebny jest w Polsce dialog. Jest okres świąteczny. Boże Narodzenie to czas, kiedy ludzie powinni spotykać się ze sobą, rozmawiać; niesnaski powinny być odkładane na bok. Wielu z nas składając życzenia mówi „spokojnych świąt”. Boże Narodzenie to wyjątkowy dla Polaków czas - chcemy, by przebiegł w radości, spokoju i wzajemnej życzliwości. Myślę, że właśnie tego od nas dziś rodacy oczekują. Dlatego na wspólnej konferencji m.in. z prezesem Jarosławem Kaczyńskim zaproponowaliśmy współpracę. Chcemy rozmawiać o projektach dobrych dla Polaków, które przedstawi opozycja.
Jeżeli opozycja przedstawi jakieś projekty ustaw gospodarczych, prospołecznych, będziemy się nad nimi pochylać. Tyle, że takich projektów nie ma. Z naszej strony propozycja dialogu i rozmowy jest otwarta. To decyzja opozycji, czy chcą spędzać święta w sali sejmowej, czy chcą porozmawiać, prowadzić dialog. Ludzie nie wybrali ich, żeby urządzali demonstracje, tylko, żeby pracowali.
Czym w ocenie Pani może się skończyć protest opozycji?
Eskalowanie napięcia i maksymalne wyostrzenie emocji prowadzi do rzeczy złych. Nie buduje, ale rujnuje. Posłowie opozycji: Platformy i Nowoczesnej muszą zdać sobie sprawę z tego, że ponoszą odpowiedzialność za spokój i bezpieczeństwo Polaków. Od nakręconych i eskalowanych tak mocno emocji naprawdę jest niedaleko do tego, by stało się coś złego, by nawet przez przypadek ktoś ucierpiał.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ruszają pierwsze inwestycje związane z programem „Mieszkanie Plus”. Ile inwestycji może ruszyć w przyszłym roku, jakie środki rząd przeznaczy na ten cel?
Jesienią listy intencyjne podpisało 17 samorządów. Teraz zaczyna się etap podpisywania umów. W tym tygodniu została zawarta pierwsza z nich. W zależności, ile będzie chętnych samorządów, tyle będzie uruchomionych środków i podpisanych umów.
Rozmawialiśmy o budżecie. Opozycja zgłasza wątpliwości, czy budżet na 2017 rok został przyjęty zgodnie z prawem. Posłowie opozycji domagają się ponownego głosowania. Czy jest to możliwe?
Budżet został przyjęty zgodnie z prawem. Nie stało się nic, co miałoby jakiekolwiek znamiona podważenia legalności przyjęcia tego budżetu. Posłowie opozycji po prostu nie chcieli go przyjąć. To było widoczne od początku piątkowego posiedzenia. Obstrukcja, którą wywołali posłowie PO i Nowoczesnej, miała doprowadzić do tego, żeby nie przyjąć budżetu.
Dla PO i Nowoczesnej ten budżet jest ogromnym problemem, ponieważ dzięki niemu są realizowane takie programy jak „500 plus”, obniżenie wieku emerytalnego, darmowe leki dla seniorów. Okazało się, że czarne scenariusze, które próbowała kreślić PO i Nowoczesna, kiedy był przyjmowany program „500 plus”, były kłamstwem z ich strony. Program ma pełne zabezpieczenie finansowe. Niestety mam wrażenie, że to opozycję boli.
Kiedy uznano, że kończy się już paliwo, jakim jest spór wokół TK, znaleziono kolejny punkt zapalny, jakim miało być nieprzyjęcie budżetu i doprowadzenie do chaosu parlamentarnego, doprowadzenie do wcześniejszych wyborów. To plan Schetyny i Petru, żeby ciągle burzyć i doprowadzać do zamieszania.
PO i Nowoczesna zapowiadają, że nie opuszczą sali sejmowej do 11 stycznia. Czy widzi pani premier możliwość rozwiązania tego konfliktu? W jakiej formule PiS może podjąć rozmowy z opozycją?
Rozmawiać i współpracować muszą chcieć obie strony. Propozycji ze strony PiS i rządu było dużo. Cały czas zapraszam do współpracy. Potrzebny jest w Polsce dialog. Jest okres świąteczny. Boże Narodzenie to czas, kiedy ludzie powinni spotykać się ze sobą, rozmawiać; niesnaski powinny być odkładane na bok. Wielu z nas składając życzenia mówi „spokojnych świąt”. Boże Narodzenie to wyjątkowy dla Polaków czas - chcemy, by przebiegł w radości, spokoju i wzajemnej życzliwości. Myślę, że właśnie tego od nas dziś rodacy oczekują. Dlatego na wspólnej konferencji m.in. z prezesem Jarosławem Kaczyńskim zaproponowaliśmy współpracę. Chcemy rozmawiać o projektach dobrych dla Polaków, które przedstawi opozycja.
Jeżeli opozycja przedstawi jakieś projekty ustaw gospodarczych, prospołecznych, będziemy się nad nimi pochylać. Tyle, że takich projektów nie ma. Z naszej strony propozycja dialogu i rozmowy jest otwarta. To decyzja opozycji, czy chcą spędzać święta w sali sejmowej, czy chcą porozmawiać, prowadzić dialog. Ludzie nie wybrali ich, żeby urządzali demonstracje, tylko, żeby pracowali.
Czym w ocenie Pani może się skończyć protest opozycji?
Eskalowanie napięcia i maksymalne wyostrzenie emocji prowadzi do rzeczy złych. Nie buduje, ale rujnuje. Posłowie opozycji: Platformy i Nowoczesnej muszą zdać sobie sprawę z tego, że ponoszą odpowiedzialność za spokój i bezpieczeństwo Polaków. Od nakręconych i eskalowanych tak mocno emocji naprawdę jest niedaleko do tego, by stało się coś złego, by nawet przez przypadek ktoś ucierpiał.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/320652-wazne-slowa-premier-szydlo-z-naszej-strony-propozycja-dialogu-i-rozmowy-z-opozycja-jest-otwarta?strona=2