Mamy do czynienia z jakimś nieprawdopodobnym buntem i pretensją ludzi, którzy przez całe życie służyli obcym, a dzisiaj uważają, że wyniesione stamtąd przywileje nadal im się należą
— powiedział w swoim felietonie dla Radia Maryja i Telewizji Trwam minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz.
Widzimy w ciągu ostatniego roku niesłychanie intensywnie, jak do Polski wraca nadzieja, wraca nadzieja na sprawiedliwość, tę sprawiedliwość społeczną, sprawiedliwość ludzką, sprawiedliwość związaną z najprostszymi, codziennymi, bytowymi sprawami. To jest kwestia wysokości pensji, to jest kwestia wieku emerytalnego, to jest kwestia objęcia dodatkowo niezbędną opieką tych rodzin, które mają wiele dzieci, to jest kwestia większej sprawiedliwości na co dzień
— podkreślał szef MON.
Macierewicz odnosząc się do krytyki rządu ze strony byłych esbeków, przypomniał, że w okresie transformacji ustrojowej pojawiało się wiele głosów chwalących ich działalność.
Mam wrażenie, że w jakimś wymiarze, w jakimś sensie, jest to nas wszystkich wina. Po 1989 roku, zamiast jasno powiedzieć, że to, co było złe, powinno odejść, a to, co dobre, powinno być nagrodzone, duża część informacji, propagandy ale także i część polityków, którzy byli obdarzeni dużym społecznym zaufaniem, wychwalało pod niebiosa ludzi wysługujących się w przeszłości Sowietom
— powiedział minister.
Oni uważają że im się ciągle należą przywileje, że oni nie mogą żyć tak, jak średnio zarabiający Polak
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Mamy do czynienia z jakimś nieprawdopodobnym buntem i pretensją ludzi, którzy przez całe życie służyli obcym, a dzisiaj uważają, że wyniesione stamtąd przywileje nadal im się należą
— powiedział w swoim felietonie dla Radia Maryja i Telewizji Trwam minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz.
Widzimy w ciągu ostatniego roku niesłychanie intensywnie, jak do Polski wraca nadzieja, wraca nadzieja na sprawiedliwość, tę sprawiedliwość społeczną, sprawiedliwość ludzką, sprawiedliwość związaną z najprostszymi, codziennymi, bytowymi sprawami. To jest kwestia wysokości pensji, to jest kwestia wieku emerytalnego, to jest kwestia objęcia dodatkowo niezbędną opieką tych rodzin, które mają wiele dzieci, to jest kwestia większej sprawiedliwości na co dzień
— podkreślał szef MON.
Macierewicz odnosząc się do krytyki rządu ze strony byłych esbeków, przypomniał, że w okresie transformacji ustrojowej pojawiało się wiele głosów chwalących ich działalność.
Mam wrażenie, że w jakimś wymiarze, w jakimś sensie, jest to nas wszystkich wina. Po 1989 roku, zamiast jasno powiedzieć, że to, co było złe, powinno odejść, a to, co dobre, powinno być nagrodzone, duża część informacji, propagandy ale także i część polityków, którzy byli obdarzeni dużym społecznym zaufaniem, wychwalało pod niebiosa ludzi wysługujących się w przeszłości Sowietom
— powiedział minister.
Oni uważają że im się ciągle należą przywileje, że oni nie mogą żyć tak, jak średnio zarabiający Polak
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/320638-macierewicz-mamy-do-czynienia-z-jakims-nieprawdopodobnym-buntem-i-pretensja-ludzi-ktorzy-przez-cale-zycie-sluzyli-obcym-wideo?strona=1