Schetyna tańczy jak mu zagra Petru i wewnątrzpartyjna opozycja: PO zostaje w Sejmie na święta

Z kolei Prawo i Sprawiedliwość najwyraźniej czeka na to, by Petru, Schetyna i frakcje w samej PO wzięli się za łby. Już widać tego symptomy. Portal wPolityce.pl ujawnił kulisy wewnętrznych tarć w partii Grzegorza Schetyny. Szczególnie musi niepokoić go wolta Agnieszki Pomaski i Borysa Budki, którzy wymogli na Schetynie pozostanie w Sejmie na czas świąt. Teraz Schetyna może już tylko usiąść i przygotować „grafik” zgodnie z którym dyżurować będą jego ludzie w Sejmie.

CZYTAJ TAKŻE: UJAWNIAMY. Kulisy wojny w PO! Schetyna traci kontrolę nad partią. Frakcja Budki i Pomaski toczy wojnę o władzę i wpływy

PO odstawia szopkę; nie ma powodów do takich działań Zrobimy wszystko, żeby normalnie pracować, bo mamy kworum i będziemy realizować nasz program.(…) Jeśli Platforma woli spędzać święta w Sejmie, to jest jej wybór i jej sprawa. Nie ma absolutnie żadnych powodów ku temu, żeby odstawiać taką szopkę. Trzeba umieć się pogodzić z tym, że przegrało się wybory. To demokratyczny wybór Polaków zdecydował, że rządzi PiS

– powiedziała dziś PAP rzecznik PiS Beata Mazurek

Prawo i Sprawiedliwość osiągnęło jednak ważny taktycznie cel. Z jednej strony wyciągnęło rękę do zgody w stronę opozycji, a jednocześnie udało jej się skłócić jej liderów. Dziś Jarosław Kaczyński występuje więc w roli rozjemcy, który jednocześnie chce kontrolować stan gry. Udaje mu się to doskonale.

Jarosław Kaczyński, całe kierownictwo PiS wyciągnęli do opozycji rękę, która została w sposób bezpardonowy odrzucona. Dzisiejszą rewoltę, hucpę polityczną, wywołuje tylko i wyłącznie opozycja, która uniemożliwiła prowadzenie obrad na sali parlamentarnej i realizuje scenariusz bycia opozycją totalną.

– powiedziała rzecznik PiS.

CZYTAJ TAKŻE: Prof. Zybertowicz o ataku na Sejm: „U podstaw całej akcji legła wiara, że w trybie jakiejś „rewolty obywatelskiej” uda się obalić rząd PiS-u”. NASZ WYWIAD

Tych, którzy chcieli politycznie odetchnąć w te święta czeka więc spory zawód. Niespokojną Wigilię będzie miał także Grzegorz Schetyna, który nie ukrywa już, że drży o swoją pozycję w partii. Zadowoleni będą tylko sejmowi harcownicy, dla których awantura w Sejmie jest ważniejsza niż świąteczny spokój i refleksja.

PAP, WB, wPolityce.pl