Platforma stosowała obstrukcję i próbowała doprowadzić do rokoszu

— powiedziała na antenie TVP („Minęła 20”) Joanna Lichocka (PiS) do Michała Szczerby (PO).

Wcześniej poseł Platformy przekonywał, że odwołał się od decyzji marszałka Sejmu o wykluczeniu go z obrad, ale to nie przyniosło pozytywnego dla niego efektu.

Pan marszałek zwołał nielegalne posiedzenie w sali kolumnowej. (…) Czy Pan nie rozumie, że skład Sejmu nie został ustanowiony przez marszałka Sejmu, a przez konstytucję? Sejm składa się z 460 posłów!

— irytował się Szczerba.

Lichocka odpowiadała:

Marszałek Marek Kuchciński zareagował prawidłowo - Platforma stosowała obstrukcję i próbowała doprowadzić do rokoszu. Próbowała uniemożliwić uchwalenie budżetu! (…) Pan poseł został celnie wykluczony z obrad Sejmu.

Szczerba wcinał się w pół zdania:

Pani się ośmiesza w tym momencie! Rozumiem, że można budować politykę na kłamstwie, ale to jest Telewizja Publiczna! (…) Jest jakiś poziom przyzwoitości, którego nie można przekraczać!

Lichocka reagowała, przekonując, że Platforma realizuje w ostatnich dniach plan przygotowany wcześniej - by zablokować przyjęcie ustaw budżetowej i dezubekizacyjnej.

Proszę, by Polacy nie dali się zmanipulować tej grze PO

— stwierdziła posłanka PiS.

svl