Co za hipokryzja! Anne Appelbaum i Radosław Sikorski pozują na wielkich rozgrywających w globalnej polityce i wylewają krokodyle łzy nad rzekomą krzywdą wyrządzoną im przez rząd i środowisko Prawa i Sprawiedliwości. Sugerują, że Polska zawdzięcza im bardzo wiele, a oni poświęcili życie dla naszego dobra! Dziś Sikorski nazywa nasz kraj „dziwolągiem”. Czy trzeba jeszcze jakiegoś dowodu na to, że „hrabiostwo” z Chobielina straciło poczucie rzeczywistości!
Przez lata brylowali na salonach polskiej polityki i zagranicznych rautach medialnych. Swą uwagą zaszczycali nas maluczkich i nie było dnia, by nie noszono ich na rękach w mediach III RP. Gdy jednak zmieniła się władza, jaśnie państwo z Chobielina poczuło się „urażone”. Radek Sikorski i Anne Appelbaum dali temu wyraz w najnowszym wydaniu tygodnika „Polityka” - chyba jednym z ostatnich tytułów prasowych, który jeszcze traktuje ich poważnie.
Jesteście oboje państwo symbolicznymi wrogami prezesa Kaczyńskiego i całej ekipy PiS. Jak się z tym czujecie?
– pyta, jak zawsze z góry ustaloną tezą, „zatroskany” autor wywiadu w „Polityce”.
Najpierw mnie to bardzo bolało, bo tyle lat życia poświęciłam promocji Polski, pisałam książki i artykuły o polskiej historii, polskich cierpieniach wojennych, objaśniałam Polskę Zachodowi na wielu poziomach, i w prasie i w kontaktach z przedstawicielami rządów, i w kontaktach prywatnych. Więc na początku czułam się bardzo urażona. Ale potem coś się we mnie przełamało. Już mnie to nie obchodzi. Naprawdę rozpoznaję w tym ich języku propagandę lat 80.
– histeryzuje Appelbaum.
Oczywiście w tym lamencie wtóruje jej sam Radosław Sikorski.
Przypomnę, że moja żona została zaatakowana w TVP za kłamstwo o Polsce, kiedy powiedziała, że prezydent Kaczyński zginął w katastrofie lotniczej.(…) Ja jednak dalej przeżywam (rzekomy atak na swoją osobę - red.), bo siedem lat pracowałem na to, by Polska znalazła się w grupie trzymającej władzę w Unii Europejskiej. (…) Grupa Wyszehradzka jest postrzegana jako sojusz bezczelnych niewdzięczników.
– szokuje Sikorski w tygodniku „Polityka”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ;Sikorski składa pozew przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu! Były minister domaga się przeprosin i 30 tys. zł na cele społeczne
Cóż, dopóki media trąbiły o ich znaczeniu i sile, Polska była dla nich ciekawa, mądra i potrzebna. Gdy dziś słyszą słowa krytyki oboje zaczynają ją szkalować. Ot, zmienne humory arystokracji z dworku w Chobielinie.
Polityka, WB
Pomysł na wyjątkowy i oryginalny prezent! Kubek lemingowy wPolityce.pl.
Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu. Do nabycia TYLKO „wSklepiku.pl”!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319378-wielcy-pokrzywdzeni-sprawy-polskiej-jasnie-panstwo-appelbaum-i-sikorski-czujemy-sie-urazeni-polska-jest-dziwolagiem