Papież Franciszek popełnił okropną gafę. Tym większą, że jej naprawienie wymaga przynajmniej kilku lat. Mianował bowiem arcybiskupa Marka Jędraszewskiego metropolitą krakowskim bez najmniejszego choćby uzgodnienia z żadną z polskich redakcji lewaków, a z tygodnikiem „Polityka” w szczególności.
I nie musiał zbyt długo oczekiwać na reakcję. Oto Adam Szostkiewicz, najwybitniejszy znawca spraw wiary, spraw kościoła w tym tygodniku oświadczył, iż dziwi się papieżowi z powodu tej decyzji. Jest oczywiste, jak zatroskanie lewicujących i lewackich redaktorów o jakość personalnych wywyższeń Watykanu, że Franciszek musi się teraz czuć marnie, a nawet głupio. Wszakże jednym telefonem do Szostkiewicza lub jego kompanów z „Polityki” albo „Wyborczej” mógł tej gafie zapobiec i powierzyć krakowską metropolię ks. Lemańskiemu, albo ks. Sowie. Oni nigdy dobrego słowa o ojcu Rydzyku nie powiedzieli, więc choćby tylko to mogłoby być właściwą rekomendacją. Chłopy z Czerskiej nie raz pouczali Jana Pawła II, próbowali nawet wmówić kościołowi jeszcze jednego ewangelistę. Kaznodzieja z „Polityki” nie czekał nawet na pierwsze, w nowej roli, publiczne wystąpienie arcybiskupa Jędraszewskiego.
Zareagował natychmiast po oświadczeniu Watykanu w sprawie następstwa po kardynale Dziwiszu. Zdumiony Szostkiewicz, to zapewne spory kłopot dla Stolicy Apostolskiej. Przecież papież Franciszek ma i tak dość zmartwień. Jeśli publicysta, niegdyś „Tygodnika Powszechnego” dziś „Polityki”, zdecydował się dodać mu jeszcze jedno, z pewnością musiał rzecz głęboko przemyśleć. Zmartwiony marnym losem krakowskiej metropolii musiał jednak zabrać głos w jej obronie. Na takich zawsze kościół może liczyć.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/318650-po-krakowskiej-nominacji-szostkiewicz-dziwi-sie-papiezowi-czym-wiecej-zdziwien-lewakow-tym-lepiej-dla-kosciola