Wydawało się, że sprawa Stanisława Piotrowicza została wystarczająco wyjaśniona. Już ponad rok temu poseł Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie odnosił się do zarzutów stawianych przez opozycję w sprawie swojej prokuratorskiej przeszłości z czasów PRL. Wydał nawet specjalne oświadczenie. Po roku opozycja powtarza te same argumenty, a sprzyjające jej media nagłaśniają dawno wyjaśnioną sprawę. Przypominamy więc stanowisko posła PiS.
Nigdy nie oskarżałem przed sądem działaczy opozycyjnych (….) Za odmowę prowadzenia takich śledztw po wprowadzeniu stanu wojennego zostałem przeniesiony z prokuratury wojewódzkiej do rejonowej. Prawdą jest to, że jako prokurator wielu takim osobom pomogłem, o czym przez lata musiałem milczeć
— napisał w specjalnym oświadczeniu poseł PiS Stanisław Piotrowicz w listopadzie 2015 r. Treść oświadczenia opublikował na Twitterze.
Piotrowicz odniósł się w ten sposób do zarzutów stawianych mu przez opozycję i powielanych przez media. Jego przeciwnicy twierdzą, że podczas stanu wojennego był prokuratorem oskarżającym działaczy opozycyjnych.
Piotrowicz, w specjalnym oświadczeniu skomentował najczęściej powielane zarzuty i wezwał do usunięcia szkalujących go tekstów.
mall
-
Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci”, w sprzedaży od 5 grudnia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/318390-stanislaw-piotrowicz-dementuje-klamstwa-nigdy-nie-oskarzalem-przed-sadem-dzialaczy-opozycyjnych-przypominamy-oswiadczenie