Do odpowiedzi na ofertę ministra kultury ws. współfinansowaniu wezwał 21 października przedstawicieli samorządu woj. śląskiego wiceminister sprawiedliwości. Wójcik zaapelował wówczas do nich „o zaprzestanie destrukcyjnych działań w tej sprawie”.
Przypominam, że w przeszłości dwukrotnie resort kultury odmówił przychylenia się do prośby władz wojewódzkich. Obecna ekipa rządowa Prawa i Sprawiedliwości przywiązuje ogromną wagę do spraw kultury i pielęgnowania naszych tradycji. Pojawił się pomysł wyjścia naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców woj. śląskiego
— pisał Wójcik.
Zapewnił, że od wielu tygodni wraz z innymi przedstawicielami PiS zabiega o nadanie „Śląskowi” statusu narodowej instytucji kultury, w czym ma też poparcie „członków innych ugrupowań politycznych.
Niestety, pomimo wystosowania w dniu 19 września 2016 r. pisma przez wiceprezesa Rady Ministrów, ministra kultury Piotra Glińskiego, do dziś nie doczekano się odpowiedzi, czy władze wojewódzkie są zainteresowane współfinansowaniem Zespołu przez budżet państwa oraz nadaniem mu nowego statusu. W moim przekonaniu to działalność niezrozumiała i pozbawiona logiki
— zaznaczył wiceminister sprawiedliwości.
Wójcik argumentował m.in., że ”Śląsk” jest wartością ponadczasową, przynosi mieszkańcom regionu chlubę i nie jest obszarem realizacji partykularnych interesów. Jego zdaniem w tym kontekście „szczególnie zdumiewa zachowanie” członka zarządu woj. śląskiego Henryka Mercika (RAŚ), który - według Wójcika - jako odpowiedzialny w zarządzie za sprawy kultury „powinien osobiście zabiegać o wsparcie każdej podległej mu instytucji i pozostawić coś dobrego po sobie”.
Oczekuję natychmiastowej odpowiedzi na propozycje resortu kultury. Proszę odrzucić swoje polityczne ambicje i poprzeć ideę wsparcia Zespołu, który rozsławia Śląsk na całym świecie. Brak odpowiedzi może spowodować wycofanie się resortu z propozycji i rezygnację z wsparcia finansowego. Apeluję o zaniechanie działań wymierzonych w naszą kulturę i nasz region”
— napisał Wójcik.
Po apelu Wójcika samorządowcy z woj. śląskiego sygnalizowali, że mają już roboczą wersję odpowiedzi, ale wciąż nad nią pracują, bo chodzi o decyzje na lata. Przypominali też, że w różnych regionach resort współfinansuje różne instytucje, ale w woj. śląskim dotąd takich przykładów jest niewiele: Muzeum Śląskie i Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach.
Saługa uznał wówczas, że gdyby ministerstwo zgodziło się na współfinansowanie zespołu na poziomie 49 proc., „to byłby poważny gest”.
To instytucja kultury urzędu marszałkowskiego województwa śląskiego, nie chcielibyśmy jej pozbywać się. Siedziba zespołu „Śląsk” i wszystkie sprawy organizacyjne związane z zespołem powinny dziać się tutaj, w Katowicach. To jest zespół „Śląsk”, a więc woj. śląskie powinno dalej mieć władcze instrumenty nad tym zespołem
— przekonywał.
(PAP)/ems
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Do odpowiedzi na ofertę ministra kultury ws. współfinansowaniu wezwał 21 października przedstawicieli samorządu woj. śląskiego wiceminister sprawiedliwości. Wójcik zaapelował wówczas do nich „o zaprzestanie destrukcyjnych działań w tej sprawie”.
Przypominam, że w przeszłości dwukrotnie resort kultury odmówił przychylenia się do prośby władz wojewódzkich. Obecna ekipa rządowa Prawa i Sprawiedliwości przywiązuje ogromną wagę do spraw kultury i pielęgnowania naszych tradycji. Pojawił się pomysł wyjścia naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców woj. śląskiego
— pisał Wójcik.
Zapewnił, że od wielu tygodni wraz z innymi przedstawicielami PiS zabiega o nadanie „Śląskowi” statusu narodowej instytucji kultury, w czym ma też poparcie „członków innych ugrupowań politycznych.
Niestety, pomimo wystosowania w dniu 19 września 2016 r. pisma przez wiceprezesa Rady Ministrów, ministra kultury Piotra Glińskiego, do dziś nie doczekano się odpowiedzi, czy władze wojewódzkie są zainteresowane współfinansowaniem Zespołu przez budżet państwa oraz nadaniem mu nowego statusu. W moim przekonaniu to działalność niezrozumiała i pozbawiona logiki
— zaznaczył wiceminister sprawiedliwości.
Wójcik argumentował m.in., że ”Śląsk” jest wartością ponadczasową, przynosi mieszkańcom regionu chlubę i nie jest obszarem realizacji partykularnych interesów. Jego zdaniem w tym kontekście „szczególnie zdumiewa zachowanie” członka zarządu woj. śląskiego Henryka Mercika (RAŚ), który - według Wójcika - jako odpowiedzialny w zarządzie za sprawy kultury „powinien osobiście zabiegać o wsparcie każdej podległej mu instytucji i pozostawić coś dobrego po sobie”.
Oczekuję natychmiastowej odpowiedzi na propozycje resortu kultury. Proszę odrzucić swoje polityczne ambicje i poprzeć ideę wsparcia Zespołu, który rozsławia Śląsk na całym świecie. Brak odpowiedzi może spowodować wycofanie się resortu z propozycji i rezygnację z wsparcia finansowego. Apeluję o zaniechanie działań wymierzonych w naszą kulturę i nasz region”
— napisał Wójcik.
Po apelu Wójcika samorządowcy z woj. śląskiego sygnalizowali, że mają już roboczą wersję odpowiedzi, ale wciąż nad nią pracują, bo chodzi o decyzje na lata. Przypominali też, że w różnych regionach resort współfinansuje różne instytucje, ale w woj. śląskim dotąd takich przykładów jest niewiele: Muzeum Śląskie i Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach.
Saługa uznał wówczas, że gdyby ministerstwo zgodziło się na współfinansowanie zespołu na poziomie 49 proc., „to byłby poważny gest”.
To instytucja kultury urzędu marszałkowskiego województwa śląskiego, nie chcielibyśmy jej pozbywać się. Siedziba zespołu „Śląsk” i wszystkie sprawy organizacyjne związane z zespołem powinny dziać się tutaj, w Katowicach. To jest zespół „Śląsk”, a więc woj. śląskie powinno dalej mieć władcze instrumenty nad tym zespołem
— przekonywał.
(PAP)/ems
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/317829-wladze-wojewodztwa-slaskiego-odpowiedzialy-na-oferte-ministerstwa-kultury-w-sprawie-zespolu-slask?strona=2