Czarny obraz polskiego wymiaru sprawiedliwości
— tak Bronisław Wildstein, który był gościem programu „Minęła dwudziesta” (TVP Info), podsumował zeznania prokuratorów przed komisją ds. Amber Gold.
Prokuratura jest po to, by prowadzić śledztwo, a prokuratura z trudem reagowała na naciski ze strony sądów. (…) Nic się nie działo. W tej chwili prokuratorzy zasłaniają się swoją niepamięcią, co jest kuriozalne zważywszy na wagę sprawy. (…) Trudno uwierzyć w tę nagłą falę zaraźliwych amnezji
— podkreślił publicysta „wSieci” i portalu wPolityce.pl.
Wildstein zwrócił uwagę, że Marcin P. wielokrotnie otrzymywał wyroki w zawieszeniu, a mimo to nie szedł do więzienia.
Mówienie, że w przypadku Marcina P. nastąpiło wyłącznie „zaniedbanie” nie mieści mi się w głowie
— stwierdził.
Tam niestety musiał działać specyficzny układ, który musiał z tego czerpać tego zyski. (…) To, że istniał wydaje się być oczywiste
— zauważył Bronisław Wildstein.
To, że jest tam układ to oczywiste – inaczej nie mogłoby to funkcjonować. To w ogóle sprzężony układ. Opisywaliśmy go w tygodniku „wSieci”
— przypomniał gość TVP Info.
Istnieje grupa rządząca, która się wspomaga i kryje
— dodał.
W rozmowie pojawił się również temat obrad Zgromadzenia Ogólnego TK.
Stan wyższej konieczności jest dowolnie interpretowany przez zasiadające w TK osoby,a to oznacza, że litera prawa nie ma żadnego znaczenia
— powiedział publicysta.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czarny obraz polskiego wymiaru sprawiedliwości
— tak Bronisław Wildstein, który był gościem programu „Minęła dwudziesta” (TVP Info), podsumował zeznania prokuratorów przed komisją ds. Amber Gold.
Prokuratura jest po to, by prowadzić śledztwo, a prokuratura z trudem reagowała na naciski ze strony sądów. (…) Nic się nie działo. W tej chwili prokuratorzy zasłaniają się swoją niepamięcią, co jest kuriozalne zważywszy na wagę sprawy. (…) Trudno uwierzyć w tę nagłą falę zaraźliwych amnezji
— podkreślił publicysta „wSieci” i portalu wPolityce.pl.
Wildstein zwrócił uwagę, że Marcin P. wielokrotnie otrzymywał wyroki w zawieszeniu, a mimo to nie szedł do więzienia.
Mówienie, że w przypadku Marcina P. nastąpiło wyłącznie „zaniedbanie” nie mieści mi się w głowie
— stwierdził.
Tam niestety musiał działać specyficzny układ, który musiał z tego czerpać tego zyski. (…) To, że istniał wydaje się być oczywiste
— zauważył Bronisław Wildstein.
To, że jest tam układ to oczywiste – inaczej nie mogłoby to funkcjonować. To w ogóle sprzężony układ. Opisywaliśmy go w tygodniku „wSieci”
— przypomniał gość TVP Info.
Istnieje grupa rządząca, która się wspomaga i kryje
— dodał.
W rozmowie pojawił się również temat obrad Zgromadzenia Ogólnego TK.
Stan wyższej konieczności jest dowolnie interpretowany przez zasiadające w TK osoby,a to oznacza, że litera prawa nie ma żadnego znaczenia
— powiedział publicysta.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/317578-wildstein-o-zeznaniach-prokuratorow-przed-komisja-ds-afery-amber-gold-trudno-uwierzyc-w-te-nagla-fale-zarazliwych-amnezji