Oto żałosny finał histerii i kłamstwa, które od wczoraj rozsiewają Władysław Frasyniuk i „Gazeta Wyborcza”. Dziennikarze z Czerskiej oraz Frasyniuk twierdzą, że ekipie śledczej z CBA, która wczoraj zatrzymała Józefa P. towarzyszyła kamera TVP. Portal wPolityce.pl rozmawiał z Mirosławem Spychalskim, szefem TVP Wrocław, który stanowczo dementuje tę bzdurę. Domaga się też od Władysława Frasyniuka przeprosin.
Psychoza „GW” i znanego z kontrowersyjnych wypowiedzi Władysława Frasyniuka sięgnęła zenitu. Po zatrzymaniu senatora Józefa P., Frasyniuk rozpowiadał mediom, że ekipa z CBA towarzyszyła ekipa TVP.
Moment, gdy CBA zabierała Piniora do samochodu, filmowała telewizja publiczna. To nie wróży całej sprawie najlepiej.
– mówił „Wyborczej” Frasyniuk
Złotą myśl Frasyniuka natychmiast podchwyciła Dominika Wielowieyska z „Wyborczej”.
Dziennikarz „Wyborczej” dowiedział się od żony Józefa Piniora, że przy jego zatrzymaniu agentom towarzyszyły kamery. Mamy więc powtórkę z akcji, jakimi wsławili się Zbigniew Ziobro i Mariusz Kamiński za pierwszych rządów PiS. Choćby z zatrzymania Barbary Blidy.
– napisała w wyborczej.pl
CZYTAJ TAKŻE:Adam Bielan o sprawie Józefa P.: „Myślę, że pan Frasyniuk powinien wypić szklankę wody i ochłonąć”
Jak było naprawdę? Zapytaliśmy o to Mirosława Spychalskiego, dyrektora TVP Wrocław.
O zatrzymaniu senatora dowiedziałem się z Twittera TVP INFO ok. 8 rano. Szybko poinformowałem o tym szefa redakcji. Dziennikarze dotarli pod dom Józefa P. ok. godz. 10.00, czyli prawie 4 godziny od momentu zatrzymania, do którego doszło o 6. rano. Fakt, że byliśmy tam pierwsi wynika z tego, że nasza redakcja znajduje się najbliżej domu Józefa P. Gdyby senator mieszkał na Psim Polu (dzielnica Wrocławia), to pierwsi dojechaliby tam dziennikarze Polsatu lub TVN.
– relacjonuje dla portalu wPolityce.pl Mirosław Spychalski.
Dyrektor zaznacza, że w pewnym momencie z posesji Józefa P. odjechał samochód z zaciemnionymi szybami, ale dziennikarze nie wiedzieli, czy w środku siedział sam P.
To mógł być samochód CBA, którym wywożono jakieś zarekwirowane dokumenty. Teraz czekamy na przeprosiny Władysława Frasyniuka. Jeśli ich nie usłyszymy, to skierujemy sprawę na drogę prawną.
– mówi nam Mirosław Spychalski.
Sprawa rzekomej współpracy TVP INFO z CBA natychmiast podchwycili internauci, którzy już wczoraj poinformowali o tym, że do żadnego współdziałania nie doszło. Ostro podkreślał to Cezary Gmyz, który jako pierwszy poinformował wczoraj o zatrzymaniu Józefa P.
Co jeszcze napisze i na kogo powoła się redakcja z Czerskiej, by zatrzymać zastraszające spadki czytelnictwa tego tytułu? Jakiej nowej manipulacji dopuszczą się dziennikarze „GW”, by udowodnić chorą tezę o rzekomym zamordyzmie rządów Prawa i Sprawiedliwości? Możemy spodziewać się wszystkiego.
W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet: „Resortowe dzieci. (3 tomy, Media, Służby, Politycy)”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/317538-frasyniuk-i-gw-klamia-ekipa-tvp-info-nie-uczestniczyla-w-zatrzymaniu-jozefa-p-szef-tvp-wroclaw-czekamy-na-przeprosiny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.