Wojna z elitami III RP na wszystkich frontach i próby tworzenia trwałego sojuszu z warstwami słabszymi społecznie – to główna treść pierwszego roku rządów PiS
— pisze w najnowszym numerze odnowionego tygodnika „wSieci” zastępca redaktora naczelnego Piotr Skwieciński .
Publicysta największego konserwatywnego tygodnika opinii zauważa, że takiej sytuacji można było uniknąć, ale nowej władzy nie zależało na zbliżeniu z elitami.
Idzie otóż o samą naturę formacji obecnie rządzącej. I szerzej — polskiej prawicy, takiej jaka ona jest AD 2016. Formacji kształtowanej przez lata przez narastający resentyment. Przez poczucie zagrożenia wynikające z faktu, że była ona obiektem zaszczuwania i planów politycznej eksterminacji jako polityczny byt, i szerzej — jako emanacja tradycjonalnej formacji ideowo-kulturowej. Donald Tusk, rzucając słynne „Wyginiecie jak dinozaury!”, i Radosław Sikorski ze swym dziarskim „Dorżniemy watahę” zrobili wszystko, co mogli, i więcej, niż mogli, dla takiego przetworzenia prawicowej materii
— podkreśla Skwieciński.
Dziennikarz zaznacza, że ten charakter obecnie rządzącej formacji kształtował się jeszcze w latach 90., by ostateczny kształt uzyskać „po Smoleńsku”. Kolejne lata tylko to ugruntowały.
Sądzę bowiem, że w 2015 r. procesy przez lata kształtujące PiS zaawansowały się tak, że przyjęcie linii innej niż jednoznacznej konfrontacji z elitami III RP czy — szerzej — linii, którą każdy według swoich poglądów na rzeczywistość może nazwać „wyzwalaniem” albo „podbojem i kolonizacją” wszystkich możliwych obszarów, linii otwierania wszystkich możliwych frontów i co mniej niezabiegania, jeśli nie ostentacyjnego odpychania wszystkich sytuujących się gdzieś pomiędzy obozami IV i III RP — byłoby rzeczywiście politycznie niemożliwe. Tego partia taka, jaka dotrwała do 2015 r., nie zrozumiałaby naprawdę. I nie potrafiłaby przyjąć. Zareagowałaby nie buntem, ale ześlizgnięciem się w apatię i rozpad. Choć większość sympatyzujących z obozem IV RP intelektualistów niedobrze się czuje z politycznymi konsekwencjami tej sytuacji
— przekonuje Piotr Skwieciński
Gdyby PiS nie toczyło tak ostrej wojny z elitami, nie byłoby aż tak zainteresowane w wiązaniu sobą ludu
— puentuje.
Więcej o konflikcie PiS-u z elitami i jego konsekwencjach w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”. Już 28 listopada, także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/317315-skwiecinski-we-wsieci-wojna-palacom-pokoj-chatom-gdyby-pis-nie-toczylo-tak-ostrej-wojny-z-elitami-nie-byloby-az-tak-zainteresowane-w-wiazaniu-z-soba-ludu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.