Dzisiaj ponad 100 byłych funkcjonariuszy [Służby Bezpieczeństwa] dostaje ponad 9 tys. zł emerytury, 1200 między 6 a 9 tys. zł, a 12 tys. z nich – od 3 do 6 tys. zł. Ci wszyscy ludzie, te kilkanaście tys. osób, dostaje emeryturę dużo wyższą niż wynosi średnia w Polsce

— mówił w programie „Minęła dwudziesta” (TVP Info) Łukasz Schreiber, poseł PiS.

Gdy prowadzący rozmowę Adrian Klarenbach przypomniał, że są również osoby, które otrzymują powyżej 12 tys. zł, Schreiber stwierdził:

To przejaw pewnej anomalii.

Po czym dodał:

Zwracam, się do naszych widzów, by sami uznali, czy sprawiedliwości stało się zadość w 2008 roku czy nie.

Parlamentarzysta podkreślił, że sytuacja wymaga dalszych działań.

Dzisiaj trzeba pójść krok dalej. To nie jest skazywanie na jakąś niesamowitą nędze, bowiem przypomnę, że najniższa emerytura zostanie podwyższona do tysiąca złotych, a średnia emerytura wynosi 2 tys. zł, renta -1500-1700 zł. Nie bardzo rozumiem, dlaczego ci ludzie, którzy rzeczywiście działali de facto przeciw polskiemu państwu, którzy doprowadzali do wielu cierpień i niesprawiedliwości mają dostawać wyższe świadczenia niż nauczyciele

— mówił Łukasz Schreiber.

Mamy takie osoby jak żołnierze-górnicy, którzy w czasach najtrudniejszego okresu stalinowskiego byli wysyłani do pracy na kopalni. Jest też kilka innych grup (…) Niewątpliwie jest wiele rzeczy do zrobienia. Myślę, ze jest to krok w  dobrą stronę, powinien wywoływać zadowolenie, a nie szukanie dziury w całym. (…) Na pewno to nie jest koniec i zamknięcie spraw z tym związanych.

— zaznaczył.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>